fast 'n' furious - gk label, hoodi & southxavyy lyrics
[refren: hoodi & southxavyy]
tyle dymu, że nie widzę wrogów, dziś nie oglądam się za siebie, bo robię forsę
o niczym nie myślę, fast ‘n’ furious, wbijam się w beat jak gwoździe
one chciałyby dać buzi, ale je zostawiam w tyle, bo wszystkie toxic
nie wpadłem w pułapkę, nie próbuje się z niczego uwolnić
fast ‘n’ furious, całe miasto dziś jest nasze
na bluzie napis, “hustler”, dziś napędzam życie trapem
ona chcę się całować, przepraszam, jestem zajęty
to nie przelewki, nie zrobię z siebie marnionetki, nie
[zwrotka 1: southxavyy & hoodi]
nie zrobię z siebie marnionetki
rozumiem, żе my młodzi, ale w trapie nie jеsteśmy lekcy
dobra, ale się umówmy, że potrzeba mi kilka lekcji
kolejny projekt do mojej kolekcji
to s0uthmusic, przecież my tylko koledzy
nie wiem, czemu chciałem z tego zrobić wielki label
teraz wszystko cofam, no i wsiadam w mój maybach
lej mi, lej mi, lej mi, lej mi dom perignon, champagne, baby
młody rockstar on the track, bo nie słucham na lekcji
w takim ficie elvis prestley, choć mam zdarte gardło
krzyczcie nam, to og squad, bo to kręci całą salą
mam dla was parę słów do powiedzenie
choć nie lubię się powtarzać, muszę znaleźć chęć
nie jestem jednosztrzałowcem, chyba, że w rapie, jeden strzał i liczę cash
gk label, grają to w klubie i tłumie, i u ciebie, u mnie, i u twojej małej
bo każdy track staje się hitem, a kiedyś się śmiałeś, yeah, yeah
plik na pliku, kwit na kwicie, ice on my neck, sos na beacie, z brudnych bloków, z brudnych ulic, czuje się jak gwiazda rocka, mała tego we mnie nie zdusisz, nie
[refren: hoodi & southxavyy]
tyle dymu, że nie widzę wrogów, dziś nie oglądam się za siebie, bo robię forsę
o niczym nie myślę, fast ’n’ furious, wbijam się w beat jak gwoździe
one chciałyby dać buzi, ale je zostawiam w tyle, bo wszystkie toxic
nie wpadłem w pułapkę, nie próbuje się z niczego uwolnić
fast ‘n’ furious, całe miasto dziś jest nasze
na bluzie napis, “hustler”, dziś napędzam życie trapem
ona chcę się całować, przepraszam, jestem zajęty
to nie przelewki, nie zrobię z siebie marnionetki, nie
[zwrotka 2: młody loco]
nie zrobię z siebie marnionetki, ale zrobię z ciebie grind
nie mogę złapać tyle czasu, zabrało mi tyle szmat
spokojny old school – to nie ja
jebany rap god – to nie ja
ale spokojnie przyjdzie czas, tylko weź daj mi parę lat
mam zajawę, rozpierdalam to jak kamikaze, a na koniec dnia i tak ktoś powie, “to nie twoja giera.”
choć się bawię, to mnie prześladuje, że wejdę w dorosłe życie, a do tego czasu nie wyjdę z undera
co jest grane, w swoim własnym kraju, nie chcą wiedzieć, co mamy do powiedzenia
autostradę zrobię i tam wyśle tych, co mogą mi dać tylko biały temat
fast and furious, fast and furious, na ośce takie hity, że nie potrzebują trunków
ziom pyta, czemu w studio nam kurwi zapach skunu
to zapach hitów hurtu, na mugo nie wypłaconych rachunków
[?] one grube jak mój portfel*fel*fel*fel*fel
[refren: hoodi & southxavyy]
tyle dymu, że nie widzę wrogów, dziś nie odwracam się za siebie, bo robię forsę
o niczym nie myślę, fast ‘n’ furious, wbijam się w beat jak gwoździe
one chciałyby dać buzi, ale je zostawiam w tyle, bo wszystkie toxic
nie wpadłem w pułapkę, nie próbuje się z niczego uwolnić
fast ‘n’ furious, całe miasto dziś jest nasze
na bluzie napis, “hustler”, dziś napędzam życie trapem
ona chcę się całować, przepraszam, jestem zajęty
to nie przelewki, nie zrobię z siebie marnionetki, nie
Random Song Lyrics :