grief srif - fredro tsar, matimem, schoolboy qba lyrics
jay master paweł:
pan hilary, krzysztof stary
latające okulary
liga ciasteczek
wes brown-nie !
basen, spa – novotel
brama brandenburska – zapierdalaj
złota jesień już nastała
atrybuty prawdziwego męzczyzny?
okulary i leginsy
taco sobie przyszne zjedz
nie ma humusu? wykurw je
ćmik, ćmika pogania peta
przed kolegami nie miej sekreta
lepiej skończyć, chujowo niż dobrze
więc życze tobie – żyj godnie
a nie? a je !
morten olsen:
czemu tak
gdzie jesteś miałeś być godzine temu tam
krew cie zalewa a nie ma cię w tamie
tam jest twoja a już za 20 ósma
masz lipe bo mogłeś być wcześniej
i nie chodzi tu o lipcowe czereśnie
usta spierzchnięte od rozmów
swoi ludzie na bramce jak w bormuf
szerokie horyzonty i wąskie spodnie
mam ochotę zrobic kurwa nie sądzę
kontemplujesz muzykę
och to był idealny weekend
świeże warzywa i świeże idee
nie wierzę
kiedyś wóda plus wóda
teraz rajd po klubach jest fajnie
sęk w tym że
będę namolny i ci wygarnę
po raz enty
czasami mnie wkurwiasz
i robię na żywo ze studia
bo wiecej czasu niż na grupie
spędzasz w polskim busie krzysiu
nie będziesz miał życia na życiu
łakniesz wyższej kultury sory
twoje trzy kolory
ciuchy czarne i jednolite najchętniej
miasto i serce czerwone a szlugi niebieskie
ja mam barcelone a ty masz menczester
wyższość lig
nie dziś temat znikł
gadamy że fajnie byłoby mieć własny regon
ta na pewno
brakuje mnie tam #poznań
brakuje “e” tam
można temu zaradzić, można jak można
e tam tylko przez jakiś czas ten etat jeszcze
weryfikacja potrzeb chcem dotknąć pensję
imo do bycia notablem jesteś niezdolny
sorki
na głowie jakieś faworki dziwna opcja
nie rozumiem tego jak alfabetu morsea
twoja koafiura trzy kropki przerwa kropka
chociaż w sumie lata mi to koło pióra
lecz nie nie będziesz w nie obrastać wiecznie
w chuj nawiązań a będzie więcej
zajebałem pióro ricie skejter
jebać rap g*nius załączę ci skorowidz
nie musiałeś jechać do katowic
by spać na przeciwko gwiazd
bo masz nas awww joł joł
popatrz nawet kontuzjowany robisz szoł
jak tam wchodzą te viceroje?
panie solenizant ja sie wcale nie duszę
naramovice jak miami czytaj vice(wajs)
całe życie myślałem ze życie nie dotknie nas
bardzo nietypowa sprawa nie zostać j-n-szem
nie wiem chodzi tu o chuj
celem dom pod miastem i samochód
dochód powyżej średniej
marzycielstwo więdnie
bit mi nawala stooooo lat
ty wrzuć sobie na walla na łola
e tam lepiej na waleta
chociaż to nie la valetta
poleżeć na malcie
lub w mielnie zdjąć koszulkę lub gacie
pozdro west ham łooo ja pierdole
zgubiłeś łolet portfel jak dech mija łoles
to co mamy wygląda jak przyjaźń i to jest aloes
doszedłem do wprawy w odowłaniach synku
jak do sprzedawania doniczek tu na rynku
dobrze że to w formie audio masz
bo musiałbym zasłonić twarz
big pun:
laski kolana bolą, długo przed seksem z tobą
handlowałeś na garbarach ropą? spoooko
nie będę się wpierdalał w to, to
nie zajebie cię, jak zajebany został robot
odlot. koko dżambo, baja bongo
na przystanku stała babcia, gdy miajłem rondo
schludny jesteś jak sami
choć stylówą oczy ranisz
ostatnio z alko lamisz
i szlugi w sekrecie palisz
azaliż? czyż nie wkurwiasz panicz? a nic…
nasza grupa jak ciastek liga
choć w sumie na melanżach raczej skonto ryga
ego rozjebane ma raczej każdy z nas
na grupie kozak, a w życiu podwójny kwas
mam jeszcze jedno pytanie, tej
od kiedy zamieniłeś manchester na herthę?
Random Song Lyrics :
- victoria harbour - david dallas lyrics
- the way i do - marc feat. caroline høier lyrics
- kawin kontrak (feat. demy) - nella kharisma lyrics
- nuwari nuwari - tarun tanmoy & deeplina deka lyrics
- until it ends - salem's child lyrics
- que tiren la piedra - samuel sanchez lyrics
- good morning beautiful - hit crew masters lyrics
- anywhere with u - fantasy camp lyrics
- my dream - a. vic lyrics
- アロー - h△g lyrics