zdążyć przed komornikiem - filipek x 101 decybeli lyrics
[zwrotka 1: filipek]
życie rapera to często sudoku, gdy nie ma wypłaty
by iść level wyżej, czasami potrzeba pozmieniać kwadraty
czasami trzeba jebać znajomych
czasami rzucić punche o pannie
gdy ona cię rzuca idziecie na wojnę
ciężko wygrywa się kolejne battle
nie jestem bezczelny jak jerzy urban
nie mam mordy jak zack effron
i bądźmy szczerzy kurwa
mówią, że jak tu jest melanż się nie pierdolę w tańcu
to normalne skoro balet mamy z bandą pojebańców
czuję jak pies się, gdy krzyczą (?)
“i can fly”, znowu z roboty tu wylatuję
te tępe chuje nie doceniają, że zatrudnili u siebie artystę
powinni cierpliwość mieć do filipa za iste
mam dużo kolegów, którzy są na pół strzała
a obronili magistra… to rozpierdala
za młodu leciał fleksim, jarałem się tym typem
a dzisiaj list kojarzy mi się tylko z komornikiem
[refren: filipek]
i zmieniasz konta, to nie jest proste
ręce zmęczone, od wiązania końca z końcem
kieszenie puste, mieszkanie puste
lodówki puste – od teraz jesteś fit!
ona już gardzi tym co ty nazywasz pasją
chociaż to przez nią chciała być twoją laską
kieszenie puste, mieszkanie puste
lodówki puste – jebany kwit
[zwrotka 2: czeski]
ludzie patrzą na mnie jak na pojebańca
jak patrzę w l-stro to się nawet nie dziwię
mnie czasem też bardzo mocno zastanawia
dlaczego lubię rozwijać talent przy piwie
mało ambitne? jak całe twoje życie
i jak tak kurwa patrzę, nawet nie szkoda mi cię
od pół roku na etacie, na całe szczęście
trochę jak komornik bracie – w końcu mam zajęcie
kiedyś wbija mi na chatę i coś tam gada, że egzekucja
ja nie dj, więc bez cutów, a i tak bym łeb mu urwał
zaraz chyba tutaj jebnę od kaca
chce zabierać moje meble mi, jak agata
a chuja tam w ogóle dostanie
bo to moje, ale nie moje mieszkanie
bo je tylko wynajmuje, jeśli k-masz follow-up
lubię narrację, gdy się wczuję w sokoła
ci naciągacze ci tylko pomielą banię
i chcą żebyś im ufał, jak promieniowanie
[refren: filipek]
i zmieniasz konta, to nie jest proste
ręce zmęczone, od wiązania końca z końcem
kieszenie puste, mieszkanie puste
lodówki puste – od teraz jesteś fit!
ona już gardzi tym co ty nazywasz pasją
chociaż to przez nią chciała być twoją laską
kieszenie puste, mieszkanie puste
lodówki puste – jebany kwit
Random Song Lyrics :
- closer - eightpointfour lyrics
- 2h na cama (part. luccas carlos, rdd e douglas moda) - o poeta lyrics
- fentanyl - jesse welles lyrics
- winter night - juliana hall lyrics
- don't design yourself this way - greg saunier lyrics
- olga - wavy (hu) lyrics
- brainstorm - remix - g-ko lyrics
- money things - ynkeumalice lyrics
- vitamina - bala lyrics
- bettertoneverbe - qweshkka lyrics