lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bloodsport - filipecki fpc lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
wchodzą na gale, leci muzyka z głośnika
jakiś typ krzyczy że dwójka jakaś będzie się biła
ja nie rozumeim fenomenu, patrzeć jak ludzie
naparzają do siebie rękoma, to przecież chore jest
to przecież chore… nie?
jakiś typ gada koło mnie, toczy się walka o pasy złote
no i jedna runda nam przebiegła
przypomina mi się stary teskt ksw, joł

[refren]
walki tu na porządku dziennym
w bani jak zwykle mętlik
to nie czas aby wymyślać teksty
ludzie nie mają serca, bić się o kasę?
walki tu na porządku dziennym
w bani jak zwykle mętlik
to nie czas aby wymyślać teksty
ludzie nie mają serca, bić się o kasę? wychodzę

[zwrotka 2]
(oh, oh, oh, oh…)
oh no, oh show się rozkręca, druga runda
jakaś pani kręci swoimi, no nie powiem tеgo
jeszcze jestеm za mały na takie słowa
ale już sędzia ogłosił start, więc. zaczynam. oglądać
bójka się toczy dalej, jeden już ledwo zipie
ja nie wiem jak on to przeżyje, lepiej przemilczę
ten czas który ludzi 40% lubi, szczególnie ci
którzy w rozszerzeniu wychodzą z drzwi
i kończy się ta walka, przyniosła dreszcze
wpada lekarz zobaczyć czy wszystko dobrze z nimi będzie
powiedział że tak, ucieszyłem się
że powiedziałem “kurde, jaki fart”
“fart?” zapytał się jakiś anglik obok
mówię “a favorable circumstance”, a on chyba spoko
dobra koniec tego nie wiem kto wygrał walkę
w sumie mnie to nie obchodzi, po co traciłem swój czas ten
[refren]
walki tu na porządku dziennym
w bani jak zwykle mętlik
to nie czas aby wymyślać teksty
ludzie nie mają serca, bić się o kasę?
walki tu na porządku dziennym
w bani jak zwykle mętlik
to nie czas aby wymyślać teksty
ludzie nie mają serca, bić się o kasę? wychodzę

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...