familiacruise - fifi producent lyrics
[hook * fifi]
w chuju mam twoich ludzi
pakuję torbę louis
gablota do mnie mówi
ty tak nie możesz mówić
w chuju mam twoich ludzi
pakuję torbę louis
ty tak nie możesz mówić
ty tak nie możesz mówić
[verse 1. * fifi]
wieczór się zaczyna gdy światło gaśnie
ja wbijam tour de familia w navi i zaczynam trasę
zdystansowany od ludzi tu, jakbym robił na kasie
zdegustowany twoją panną, z mą robię degustację
moje włosy jak w kalejdoskopie
i muszę uważać, bo takie też miewam nastroje
piszę im, że będzie dobrze, nie wiem czy sam to kupię
potem napiszę sobie w mailu, że niczego nie czuję, ja
liczę sobie cash i
mam paranoję, niech ktoś mi policzy setki
w sakwie papier mam, nie bletki
typy cierpią tutaj na braki pamięci, coś
nie odwracaj wzroku, synu, przybyłem tu po coś
szmaty robią au, kiedy widzą moje złoto
a mama pyta mnie po co, kiedy miastem się włóczę
mamo, proszę przyjedź, ale party busem
wsiadam w lancer, jebać taxę
fura w moim wieku bracie
licze kasę, liczę ilu z was mi źle życzyło
straszne
lepiej patrzcie po sobie
ja robię tę forsę 24 na dobę
jak wy pijecie se sode
i z paczki grzejecie sobe
u mnie wszystkie dania dobre
się nie rozdrabniam na drobne
dostawa czeka pod domem
moja mama z mleka na soję
mój tata zdrowsze na stroje
choć zawsze było nas dwoje
to dzisiaj sam radzę sobie
[verse 2. * fludi]
tour de familia, w wozie biore shotgun
zaczęliśmy to przed laty, no i za to idzie zwrotka
ziomal depcze pakę, no to pali to jak piątka
to paliwo też tu mamy, więc mi tylko podaj ognia
dystans do ludzi, jakbym strzelał z łuku
ale moje strzały nigdy nie obejdą się bez huku
zawsze w kapturze mam tu strefę komfortu, brotherhood
bez przypału przy dzieleniu tortu
robin hood to ci zrobi włam na ośkę
projekt jest w drodze, zrobi się głośniej
ona szepcze, prosi, żebym zrobił to mocniej
ona krzyczy, już nie prosi, dla niej zrobię tą forsę
jebać porsche
chcę phantoma, żeby zniknąć z mapy
chcę w kielni obok bletek parę koła, no i czyste łapy
parę koła tak jak fura, tak jak k*nt*
kręci tym jak go pro
ona niech się przy tym kręci jak te sztuki w klubach go go
chcę od życia pełne garści
jestem typem typa z innej bajki
moi ludzie dobrze wiedzą, że nie sprzedam tych przyjaźni
wszyscy mamy dostać swoje, nie od łaski te podarki
chcę od życia pełne garści
jestem typem typa z innej bajki
moi ludzie dobrze wiedzą, że nie sprzedam tych przyjaźni
wszyscy mamy dostać swoje, nie od łaski te podarki
nie od łaski te podarki
[hook * fifi & fludi]
w chuju mam twoich ludzi
pakuję torbę louis
gablota do mnie mówi
ty tak nie możesz mówić
w chuju mam twoich ludzi
pakuję torbę louis
ty tak nie możesz mówić
ty tak nie możesz mówić
Random Song Lyrics :
- no no square full song lyrics - the boys (vr) lyrics
- i'm fine - nasser feat. jeane marie lyrics
- surf - santiago "skinny man" delgado lyrics
- failure by design - sabinshii lyrics
- believe in love - charlie worsham lyrics
- por ti volare - andrea bocell lyrics
- climate change - cooper alan lyrics
- 420 - dhammy gee lyrics
- obey - andrew fair lyrics
- rất buồn - hoài lâm lyrics