lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

cybernetic emotions anti-research unit - ​​evening’s. (pol) lyrics

Loading...

było nas kilku * zanim system nas rozbił
każdy nosi cząstkę pascala siakama do dziś
wiatr od północy bywa spicy i płonie siata
sukcesów staramy się nie liczyć, w stratach
i nawet jeśli * nie urodziła nas duala
nie parzy się kawa, a kontakt trwale się urwał?
wierzę, że sukces odniosła pozostała trójka
bo czwarta za ten nóż po plecach to tbh chuj tam
robię to z serca przez problemy z arytmią
tak tylko zredefiniować orientację na hip*hop
tu wpadłem, w każdym razie swoją przynajmniej
przyspieszę mentalnie puszczając gotycki kult kantem
mózgu jeszcze nieco stracę, by na starość stać się*
transhumanem, jeśli nie to cruz w dół mekongiem
ze strzałami w stopę, bo jak witać koniec to*
bez kropel na folii * widać spalone lotnisko
spaliłem victory lap, by wziąć dodatkowy pit*stop?
(tymczasem…)
śmigam ulicą bo znowu niе ma prądu na chacie
słucham dog eat dog food world * i coś tracę
jak niko, bo prędzej piеrdolnę tu na zawał
niżeli pierdolnę w podziemiu solidną płytą
(niżeli na cyberprzestrzeń zmienię stary nikon)
(twój stary gibson)

[x2]
plant, land, fisher (plant, land, fisher)
przez nano*antropologię, jeszcze nie wiszę
(jeszcze nie wiszę * tak teoretycznie)
(tak teoretycznie…)
narracja jest co najmniej zawiła
podnosi się fala, a potem zmywa
sztuką jest pływać techno*okultyzmem
lać na bliznę industrialną ketaminę
czary lemurów zniekształciły godzinę*
znów * między nami kwas, na blacie*
ccru
już wtedy było widać schematy dróg
obranych lata później, schizoidalny
kierunek vel dc barker wziąłem na dług
się odkupię jak matthew henson czuję*
wdzięczność że śmieci wybrały zawodówkę
pamiętasz tamten wf i ping*pong?
niezły burdel to był, pozdro wiktor
za to wszystko * do dziś noszę rysy
i zerkam w nicość pomimo znajomości*
przyczyn

(and you can tell that maybe time is out of joint my love)
(and you can tell that maybe time is out of joint my love)

skutki *n*liz przynoszą wątpliwości
że wcale nie istniał nasz instytut
random trajektoria w gniewie za fasadą
może jej skręt sprawi że spotkamy się…
puściłem kod od tyłu i nadal nie wiem
(hiper*przesądy generują wstręt, czy*)
jestem słabo*zły czy zło*słaby?
d*mn
plant, land, fisher (plant, land, fisher)
przez nano*antropologię, jeszcze nie wiszę
(jeszcze nie wiszę * tak teoretycznie.)

(może jej skręt sprawi że*
spotkamy się
przy tej samej sofie
w ikei?)

(and you can tell that maybe time is out of joint my love)

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...