lobster johnson i kometa connolly - evening’s. (pl) lyrics
nikt nie wyruszył na polowanie, obserwowałem
potajemnie, bo wzbudziłoby to jedynie zamęt
zbędny, pośród zimy lat trzydziestych, w kadrze
dopalane pety i ani słowa * obecność..?
obowiązkowa na warkoczu jednorazowej komety
nieco spice’u za frędzlami dramatu, nowych ekip
złymi i gorszymi wspomnieniami penta*połączeni
wspominają wrażliwych chłopców szwedzkich gdy gra elvis
w zamian, szczypce homara pozostawiły nań ślad
bo to półka skali powodującej same problemy
jak się idealnie nie wstrzelisz, możesz tylko wierzyć
kto tu jest napastnikiem w zamku, a kto przeżył?
oboje pod wszystkie wersje pasujemy, właśnie wtеdy
opuściłem kryjówkę, ponieważ wygrała insecurе*
presja powrotu karmazynowej maski bezpieczeństwa
może to po części przez jej żabiego pomocnika
nie byłem w stanie czuć iż przeszłość nie miała miejsca
nigdy
za sprawą powyższego splotu mijamy się do teraz
w nowym czymś stylem norwich*fulham, wieczność zamiera
ona raczej nic nie poczuła, chociaż ja się wylewam
powiewają spodnie zgubione między barami gdzieś tam
a po johnsonie? identyczna żałosna spuścizna
grzeje myśl o wyrzuceniu za niesubordynację z..
ministerstwa, taka powolna bezbarwna trucizna
nawet jeśli jakimś cudem zamknie się sam szybko etap
nabieram rozpędu i się ślizgam, bo majaczy kolejna*
już, tym razem przynajmniej czysta o depresji brud
speedrun kosztem życia, powrotu do stanu sprzed wyjścia
jedyna różnica to taka że teraz w dwóch językach:
* “szczegółów zdarzenia panie władzo.. nie pamiętam.”
Random Song Lyrics :
- tornadowarnung - die orsons lyrics
- popschutz - spax lyrics
- the journey - skinny living lyrics
- sichtweisen - eloquent lyrics
- you were there - the call lyrics
- please don't leave - anthony raneri lyrics
- let's just have a party - justin alexander lyrics
- pacify - alex mccue lyrics
- hurt somebody - cj capital lyrics
- snakes on a plane - aziz lyrics