
lalala - ebo lyrics
kiedy patrzę na swoje szczęście, to mi ucieka oko
jak piszczyk, a co w trawie piszczy? pewnie deptam ogon
kota, co tam… ostatnio dobrana filozofia
podpowiada by to olać… myk po spodniach
dość tego! to sport narodowy przecież, wciąż grają
nie piłka, narzekanie… eh, no dobra, to samo
ale w sumie to po co się o to spinać? powiedz
nic tak nie łączy ludzi jak wspólna nienawiść, co nie?
i narzekam na to, że jestem leń w innych kwestiach niż:
hobby? zabawa? chcę żyć tym, wiesz jak i
miałem sen, że pewnego dnia wstanę pracowity
tego samego dnia zaspałem. ‘na co liczysz?’
pyta mnie sumienie, ej, szczęście w nieszczęściu
że jeszcze jest, menciu, bo w tym świecie to pech w chuj
dziś daj mi krzyczeć, tego tu trzeba
bo czasem dobrze ponarzekać, żeby potem móc śpiewać
la
Random Song Lyrics :
- closing doors - yelnats. lyrics
- kokoro magic “a to z” (solo ver.) - 小原鞠莉 (mari ohara) lyrics
- no sleep - acidrays lyrics
- willy wonka e os umpa lumpas - mariana elisabetsky e victor mühlethaler lyrics
- parking lot boogie - the flood (tx) lyrics
- tsunami 2 - flowart lyrics
- lâche pas la patate - la patente lyrics
- gin and coconut water - nina & frederik lyrics
- spinning wheel - bossa rio lyrics
- stories - snow man lyrics