lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

cbabwsi - dj buhh lyrics

Loading...

[refren x2 * abel]
znasz buhha? jego szuka ipn?
kim jest buhh? chce to wiedzieć abw
cbś chce dj*a buhha mieć

[zwrotka 1 * abel]
panika * ktoś zaliczył wjazd na kwadrat
ktoś gdzieś jakoś widział tajne akta
ej, kamrat, to prawda; lepiej kitraj słowa
bo być w paskach za kratkami szkoda
widziałem jak się czają i knują
podobno mamy pluskwę w studio wj
podsłuch w telefonie
my nagrywamy rap, oni nagrywają nas * co jest?
nie wiem, po co oni chcą dowiedzieć się na temat buhha jak najwięcej
nie wiem, po co i jak oni złapać buhha chcą za rekę na przestępstwie
ten z milicji, nie dzwoń do niego * mają twoje bilingi
cisza przed burzą
ci go znają jointy chmurzą na hifi
a dj buhh wcale nie znikł jak joka
bo właśnie teraz zaczyna krążyć po blokach

[refren x2 * abel]
znasz buhha? jego szuka ipn?
kim jest buhh? chce to wiedzieć abw
cbś chce dj*a buhha mieć
[zwrotka 2 * żywy]
spotkałem buhha był ubrany w rapy i tańczył tak
jakby miał w dupie tych, co szukają go cały czas
śmiał się i bawił się bitami, bo wiedział, że gramy
wokale na fali hip*hopu bez granic, ah!
pytał mnie, czy chcę być mc
i, i, i, i, i grać koncerty
trzymaj się, bo węszą mendy
ty, ty, ty, ty będziesz następny
opowiedział jeszcze, co jest grane jeszcze
że się chowa, bo tam obława na mieście
że podejrzany jest sam za zamieszanie
że sprawca nieznany, że ma w dupie zamęt
“pierdolę was!” * krzyczał na całe osiedle
ja mam czas, wydam mixtape’y kolejne
pozbijał pionę i obiecał rap*granie z nim
za mikrofnem… “wstawaj, śniadanie”

[refren x2 * abel]
znasz buhha? jego szuka ipn?
kim jest buhh? chce to wiedzieć abw
cbś chce dj*a buhha mieć

[zwrotka 3 * tede]
kto jest tym koleżką? kto jest tym kolesiem?
tym, za którym węszą cbs*ie?
za kim myślą, że jeżdżą mesiem?
cba chce też wszystko wiedzieć
któżby inny tak wkurwiał służby
bo mu winy na sucho uszły
to zagadka dla różnych agend
agent * pseudonim “raper”
macierewicz pominął go w raporcie
cba chciało go powinąć w resorcie
prokurator prawie w ręce brał go
na 40 piętrze hotelu marriott
ziobro chcial go nagrać na dyktafon
buhh się nie dał nabrać na to
gudzowaty chciał go nagrać z oleksym
nic poza tym, bo tylko chciał i spiepszył
[outro]
* a tu… to powinna się raczej zjawić milicja, a nie ktoś z komitetu
* czemuż to?
* bo ten pan mieszka tu niemeldowany! proszę pana, wynajął to mieszkanie; w dzień * śpi; wieczorem gra ustawicznie na grafomonie. przychodzą do niego jakieś kobietki. i ciągle inne. i rozumie pan, różne!

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...