reprezentuję moich ludzi (remix) - dj 600v lyrics
[intro]
rozpoznaj…
[zwrotka 1]
ekstra, ekstra, przeczytaj o tym wszystko
wiesz, kto nadchodzi, wiesz, kto jest już blisko
ponad metr osiemdziesiąt, ale bas leży nisko
skupiam flavor w sobie jak soczewka w ognisku
bo epoka ein k!lla w warszawie się skończyła
ale wciąż mam dla młodych ludzi jedną miłość
ciągle jak nomenklatura trwamy dalej
czy z trzyha, czy samemu – ciągle nagrywamy
flavor 100% hip*hop, legendarni jak king kong
gigantyczni jak kosmos, chociaż biali jak [?]
nigdy nie zamknę przed wami drzwi
bo mam szacunek dla tdf i jmi
co mówiłem wczoraj, liczy się dziś
nigdy nikt nie powie źle o moim słowie
a teraz słowo dla jarka a.k.a. mandaryn
wiedz, że masz przyjaciół w swoim kraju
gdy wyjedziesz daleko, że nie można dalej
twoje imię wśród k*mpli w warszawie zostaje
teraz j. – szacunek dla pkp składu
mam nadzieję, że sto poczesać dasz radę
trzymaj się dalej ciepło i writerem pozostań
reprezentuję warszawę, pokój całej polsce!
[refren]
nie kielce, nie poznań, nie kraków, nie bydgoszcz
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko
co szanuję, to hip*hop, a co mam w dupie, to disco
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko
bo nie kielce, nie poznań, nie kraków, nie bydgoszcz
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko (aha)
co szanuję, to hip*hop, a co mam gdzieś, to disco (no jasne)
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko
[zwrotka 2]
teraz młodzi biorą mikrofony do ręki
cieszę się z tego jak pod choinką z kolejki
coraz więcej chłopaków zaczyna rymować
coraz mniej rymy do szuflady chować
robią coś, pracują nad sobą i słowem
w powietrzu, człowieku, czuję rzeczy nowe
co tydzień spotykam młodych najaranych
codziennie telefony: “volt, kiedy nagrywamy?”
a z każdym telefonem realizują się me plany
warszawski hip*hop – prawdziwy, niekłamany
tym bardziej, że rymy są naprawdę w porządku
[?], żeby zacząć od początku
mop skład, edytoriał, chłopaki z countera
bob, zero – dzięki wam nadchodzi nowa era
a ja tylko ręce z radości zacieram
v.o.l.t., będę was zawsze wspierał! (bez dwóch zdań)
[refren]
nie kielce, nie poznań, nie kraków, nie bydgoszcz
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko
co szanuję, to hip*hop, a co mam w dupie, to disco
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko
bo nie kielce, nie poznań, nie kraków, nie bydgoszcz
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko
co szanuję, to hip*hop, a co mam gdzieś, to disco
jak miodek o polskim wiem o rapie wszystko (bez dwóch zdań)
Random Song Lyrics :
- undo (montell2099 remix) - rl grime lyrics
- how many drinks? (remix) - miguel lyrics
- shadow of a doubt - laze lyrics
- deficit - vietnam war collective lyrics
- co by to zmieniło - pezet & małolat lyrics
- the cave - live from red rocks, colorado - mumford & sons lyrics
- lucy - ali as lyrics
- you drive me crazy (ydmc) - federico di napoli lyrics
- we break the dawn (dj montay remix feat. flo rida) (edit) - michelle williams lyrics
- the come back - alex orellana & jayder lyrics