a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

diss na grega - dfs lyrics

1
jestem wiśnia mc, w wersach mam te podbicia
pizgam fristajl wierz mi, buduję drogę życia
mam techniczne ostrze, ty na majku dajesz chujnie
więc nagrywam zwrotke zara dogram podwójne
mam ten biboj styl, dla ciebie może to beka
ale dziwko ssij, nie szata zdobi człowieka
mówisz wiśnia pij ale czeka na mnie lekarz
dziś oglądam film i nagrywam temat rzeka
nawet kim dzong il uczył się jak tyranem być i to ode mnie
gdy powtarzałem “wyjdź vito” gniewnie
ten pies to moja bicz i gdy tylko jęknie
ja zaczynam wyć na to zwierze biedne
co do rapgry, ja zostawiam rapgre w tyle
pierwszy raz przeżyłem w tyłek z psem krokodylem
wyjątkowo bez panczy ostrych dziś na koniec
żartowałem chuj ci w dupe wiśnia członie

2
siemanko greg słyszałem, że masz flow samuraja
ale i tak wszyscy wiedzą że masz na to za małe jaja
żałosny bajerant? pedale w głowie masz zamęt
ale to nie ja zostałem wystawiony przez mame
yo ! ustawiasz się z dupeczką piszesz temat rzeka
dupeczka jest kulawa żeby nie mogła uciekać
przed l-strem codziennie rano dissujesz sam siebie
więc po chuj mam pisać te wersy , pojebie
lepiej ubierz swe halówki harcerzu
bo po tych panczach nic ci nie pomoże oprócz pacierzu
matura z angielskiego, dziwko ?
może usta napchaj żarciem kolego, szybko
twoim guru od zawsze hans solo
ja robie z niego obiad kanapkę z fasolom
jestem fajnym mc najlepsze wielokrotne
…
jebać ciebie szmato ej yo cześć

3
mc wiśnia was wita, mam wiernego psa vita
znów śmigam na bitach, to jest moja pierwsza puyta
treść wiesz w wierszach ukryta
cześć! ze mnie beka, jakbyś pytał
w tym kraju nima rapu? ja go robię sobie w głowie
głębokie przesłanie przekazuje tobie bowiem
jam poeta, biboj, gej, super mc
moja kobieta to moc trzymana w chudej ręcę
kręcę się na dłoniach jestem gibkim bibojem
ale jak walę konia jestem szybkim kowbojem
z gnojem mieszany, nieustannie tyrany od lat
nieszanowany, to jest właśnie mój świat
więc patrzę na gwiazdy, robię żałosny rap
robię prawo jazdy ale nie mogę zdać
i chcę mi się śmiać, wstydzę się za moje życie
pytam “co to kurwa mać” gdy widzę swoje odbicie

- dfs lyrics

Random Song Lyrics :

Popular