lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bestia - dezerter lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
ohydną bestią ziejącą smrodem
zostałem stworzony bez udziału mojej woli
w podziemiach tajnej fabryki coca*coli
w wyniku badań nad bezsensem istnienia
poczęto istotę niezdolną do myślenia
nauczono mnie jeść wyłącznie w macdonaldzie
pożeram więc ludzi stojących przy kasie

[refren]
robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!

[zwrotka 2]
nigdy się nie myję, nie używam wody
wolę kosmetyki ze zmielonej krowy
spryskuję swoje ciało dezodorantami
ubrania posypuję najbielszymi proszkami
piję tylko z puszki benzoesan sodowy
ekstrakty, konserwanty, kwas fosforowy
przy użyciu najnowszej generacji komputera
potrafię zmienić tekturę w hamburgera
[refren]
robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!

[zwrotka 3]
zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem
ohydną bestią ziejącą smrodem
zostałem stworzony bez udziału mojej woli
w podziemiach tajnej fabryki coca*coli
wychodzę w miasto, idę pewnym krokiem
przerażeni ludzie omijają mnie bokiem
wszystko co robię jest kompletnie chore
zdawało mi się wczoraj, że jestem potworem

[refren]
robotnicy w fabryce, policjanci na ulicy
złodzieje w więzieniach, artyści w podziemiach
jest prawo i porządek, chcemy pełny mieć żołądek
telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie!

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...