astrofaza - detoxxofficial lyrics
[intro]
“that’s one small step for man
one giant leap for mankind.”
[refren]
gdy mam słuchawki w uszach i piszę te rymy to
mam wielką astrofazę, mam wielką astrofazę
bardzo chciałbym znowu oddychać i poczuć ten wiatr
lecz nie wiem czy dam radę
lecz nie wiem czy dam radę
nie chcesz rozmawiać ze mną
nothing happpen, wiem co myślisz
czuję ten nóż na gardle, czuję ten noż na gardle
siedzę na ziemi nad papieru skrawkiem i ołówkiem
martwy jak kamikaze, nic nowego, tak jak zawsze
[zwrotka]
znowu wyszłaś bez słowa, zostawiłaś mnie samego
wiesz jak nie lubię ciszy, jak nienawidzę tego
kiedy cię nie ma toczę pojedynek wagi ciężkiej
narożnik detox rap, narożnik detox ego
it is impossible that i will make you mine
nie ma niemożliwego, nie znam słowa takiego
you can not stop me, because i’m going to take a try
czekaj na coś pięknego, bo stworzę coś wielkiego
[refren]
gdy mam słuchawki w uszach i piszę te rymy to
mam wielką astrofazę, mam wielką astrofazę
bardzo chciałbym znowu oddychać i poczuć ten wiatr
lecz nie wiem czy dam radę
lecz nie wiem czy dam radę
nie chcesz rozmawiać ze mną
nothing happpen, wiem co myślisz
czuję ten nóż na gardle, czuję ten noż na gardle
siedzę na ziemi nad papieru skrawkiem i ołówkiem
martwy jak kamikaze, nic nowego, tak jak zawsze
[bridge]
gdy mam słuchawki w uszach i piszę te rymy to
płonę jak kamikaze, płonę jak kamikaze
bardzo chciałbym znowu oddychać, pełnią życia żyć
lecz nie wiem czy dam radę
złapałem astrofazę
[zwrotka]
ty myślisz, że mi się nie uda
mówię: mordo, bzdura
chyba rozjebię system
trzymana jest kultura
pisałem to dla siebie
teraz żal, bo byłem głupi
czekam, aż za oknem stanie oldschoolowa fura
kiedyś podbiję san francisco, wezmę nowy jork
my text has to be the best, cause i don’t want to work
i will have two houses, i will got muscle car
zdobędę wszystko ciężką pracą to nie będzie dar
każdy wokoło myśli: “mogę wszystko mieć za friko”
a nie ma nic za friko, chałwa po dwa ziko
za kilka lat z doskoku zostanę człowiekiem roku
przygotuj na to się, bo będziesz w mocnym szoku
wspinam się na wyżyny moich własnych możliwości
alea iacta es amicum, życzę szerokości
nawet nie wiem czy zmiania szybkości sprawę te uprości
stan nieważkości, najwyższej gotowości
nie mam komu się wygadać
nie mam, nie mam komu
nie mam komu, nie mam komu
chyba nadchodzi koniec nic niewartych farmazonów
pakuję swe zabawki i wracam już do domu
wracam już do domu, wracam już do domu
zgaszę światło, pójdę spać, nie powiem nic nikomu
dobrze wiemy, że się zdarza i tak w życiu bywa
koniec astrofazy
komunikat: brak paliwa
Random Song Lyrics :
- frame - folly group lyrics
- pensandote - andrei mihai lyrics
- typical rap song 4 - edward skeletrix lyrics
- i want to live till tomorrow / cheat my fate - the ghoul brothers lyrics
- jesus christ in a mini skirt - meg smith lyrics
- el origen de la navidad - destripando la historia lyrics
- my mona lisa - jace heyman lyrics
- cánh thiệp đầu xuân - hoàng oanh lyrics
- 사랑이 떠나는 길목에서 (on the way out of love) - shim eun jin (심은진) lyrics
- ordinary guy - the ghoul brothers lyrics