lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

godzina zero - deadmen crew lyrics

Loading...

[refren: popiól to kot, leny da fam]
na zegarku godzina zero, zdejmij z mordy maskę załóż czarny welon
to wasz pogrzeb ale nasze dzieło, nadchodzi karawan śmierci
są za mali nawet z wielkim ego, pseudo koty mogą spijąc mleko
pozostaje po nich tylko fetor, nie wyjdą żywi z tej rzeżni
godzina zero, sprowadzamy wasz kult do zera
lód w sercach, przejeżdżamy jak pług po plecach
czuć niesmiak w waszych słowach a brud w intencjach
mur pęka, to deadmen crew jesteśmy tu by wam mózg opętać

[zwrotka 1: leny da fam]
owce tu idą na rzeź, wybijamy je jak wąglik stada
przy nas jest blisko wasz kres, leny da fam to podły grabarz
spływaja pry nas jak ściek, wrzućimy dziś ich zwłoki w kanał
zajadali szczury teraz mogą ich szczury zjeść
ironia losu ich boli nadal
besztam dziwki wskakując na nowy okręt
sprawiamy, żę wеssa ich styks a statek trafiony tonie
spuszczamy krew z was pizdy fundując najgorszy okrеs
a bicie was jest jak fisting, tu ci f*ckboy’e mają orgię
chcieli nas zdeptać i zrobić z nas błaznów, cóż
pora na spektakl o tytule “twój pysk, mój fiut”
sram na twój łancuch skruszeje podczas gradu kul
dziś jestem ołowianą rybką co pokona wpław twój mózg
[refren: popiól to kot, leny da fam]
na zegarku godzina zero, zdejmij z mordy maskę załóż czarny welon
to wasz pogrzeb ale nasze dzieło, nadchodzi karawan śmierci
są za mali nawet z wielkim ego, pseudo koty mogą spijąc mleko
pozostaje po nich tylko fetor, nie wyjdą żywi z tej rzeżni
godzina zero, sprowadzamy wasz kult do zera
lód w sercach, przejeżdżamy jak pług po plecach
czuć niesmiak w waszych słowach a brud w intencjach
mur pęka, to deadmen crew jesteśmy tu by wam mózg opętać

[zwrotka 2: popiól to kot]
skladali z nas ofiary ja im składam kondolencje
podkładali świnie teraz raczę się ich mięsem
narzygałem się tym ścierwem
miałem już się nie obudzić, obudzili we mnie bestię
jestem głosem tych pwinic, klatek, tu gdzie nadzieję pochłonęła pleśń
tych co mają te myśli czarne smród tego świata nam zabiera tlen
ludzie toczą tu wyścig z czasem a my powoli przelewamy krew
nie potrzebne nam dziwki, basen chcieli złota mają złoty deszcz
przybieram czerń, dla tej marnej sztuki ja to czarna róża
chcesz to to zjedz ale na tym gównie nie usiądzie mucha
coraz wyższa temperatura a zostałes na kruchym lodzie
dla bałwanów jestem jak ogień, zejdz na ziemie bo cie w niej zakopię

[refren: popiól to kot, leny da fam]
na zegarku godzina zero, zdejmij z mordy maskę załóż czarny welon
to wasz pogrzeb ale nasze dzieło, nadchodzi karawan śmierci
są za mali nawet z wielkim ego, pseudo koty mogą spijąc mleko
pozostaje po nich tylko fetor, nie wyjdą żywi z tej rzeżni
godzina zero, sprowadzamy wasz kult do zera
lód w sercach, przejeżdżamy jak pług po plecach
czuć niesmiak w waszych słowach a brud w intencjach
mur pęka, to deadmen crew jesteśmy tu by wam mózg opętać

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...