lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

trofea - live - dawid podsiadło lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
muza muzą, a w pokoju sam
moim k*mplem nieustanny stres
na odbite palmy przyszedł czas
mam sodowej wody pełny zlew
nie zrobię zdjęcia, nie podpiszę tobie płyt
nie mogę zmieścić historii waszych żyć
gdy pojadę windą będę śledził ślady stóp
słowem uznania wytrę lewy kącik ust

[przedrefren]
skrzynka pełna, nie wysyłaj nic
powoli tracę głos, jeszcze kilka przyjemnych płyt
wyjadę w końcu stąd

[refren]
staję się potworem bo wtedy czuję że
choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie
to dzięki temu mogę na stary rower wsiąść
zamieszkać w kamienicy, nie myć rąk

[przejście]
codziennie słyszę: znów coś wygrałeś
zaraz braknie miejsca na kolejny diament
tak, psujesz mnie, psujеsz mnie
[zwrotka 2]
anonimu smak poczuję gdy za granicę zrobię drobny skok
jakoś dziwnie tęskno wtedy mi kiеdy przezroczysty stawiam krok
w kraju nad wisłą, każdy mówi mi na ty
a moje nazwisko to czytany głośno szyld

[przedrefren]
skrzynka pełna, nie wysyłaj nic
powoli tracę głos, jeszcze kilka przyjemnych płyt
wyjadę w końcu stąd

[refren]
staję się potworem bo wtedy czuję że
choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie
to dzięki temu mogę na stary rower wsiąść
zamieszkać w kamienicy, nie myć rąk
staję się potworem bo wtedy czuję że
choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie
to dzięki temu mogę na stary rower wsiąść
zamieszkać w kamienicy, nie myć rąk
staję się potworem bo wtedy czuję że
choć jestem tak naprawdę, nie ma mnie
to dzięki temu mogę na stary rower wsiąść
zamieszkać w kamienicy, nie myć rąk

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...