lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kłody - dawid obserwator x śliwa lyrics

Loading...

[zwrotka 1: dawid obserwator]
życie usłane kurwami dobrze pokazało kolce
zmieniłem coś na lepsze, boję się, że przyjdzie gorsze
mijam typa, co mnie spłodził, ale nigdy nie był ojcem
mijam typa, co podrobił sobie dowód bycia ziomkiem
jest gęsto od problemów, klęską nie będzie ten wiraż
możecie podrzucać kłody, byle tylko nie do wyra
nie oceniam tu po ciuchach, nie oceniam tu po autach
no chyba, że te kurwy, bo przeważnie w kijankach
ojciec zamotał mi pracę na kolei * mówię “sorry”
mimo tego jest mi trudno trafić na właściwe tory
ojciec starał się pokazać co to znaczy etos pracy
wypracuję pewność siеbie, choćbym robił dwa etaty
a sukces rodzi wrogów, rodzi chujowе emocje
jak patrzę na ten ogół * zajebałbym aborcję
miałem opcję, żeby dotrzeć i odwiedzić jakieś serce
kiedyś ziomek puszczał bity, było free, piłem perłę

[refren: dawid obserwator]
jestem jaki jestem, miałem tu wiraż
mogą podrzucać kłody, byle tylko nie do wyra
ja z tymi co na tyłach, to oni w moim gronie
można być wiele wartym i robić w amazonie
wytrzymaj i nie pękaj, jak szyba na iphonie
ja nawet złapię szansę, jak mi ujebią dłonie
[zwrotka 2: śliwa]
nie mam nic przeciwko temu, że podrzucasz kłody tutaj
nawet wygodniej będzie mi zawiązać buta
co wiesz o moich ruchach, skoro tylko o nich słuchasz
nie chce się szczepić suka, a i tak będzie kłuta
wkurwiasz się na mnie, bo mam żywot lekkoducha
a twoja przyszłość czarna jest jak moje płuca
w chuj kłopotów z prawem, dałem radę, nikt nie dał instrukcji
i tym razem wejść na wagę mogę, ale po redukcji
życie rozsypane, jak jebana sterta puzzli
to nie pasuje już mi, jak żółty ser do musli
myślisz, że te kłody mnie dobiją? śmiało rzuć mi
skopię je w powietrzu, mów mi bruce lee
szkoda, że słuchacze najpierw patrzą się na ciuszki
gdyby cenili sk!lle * finansowo miałbym luz dziś
działam z dawidem w tym zakłamanym industry
chcą szkodzić mi, to idę położyć chuja na biust im

[refren: dawid obserwator]
jestem jaki jestem, miałem tu wiraż
mogą podrzucać kłody, byle tylko nie do wyra
ja z tymi co na tyłach, to oni w moim gronie
można być wiele wartym i robić w amazonie
wytrzymaj i nie pękaj, jak szyba na iphonie
ja nawet złapię szansę, jak mi ujebią dłonie

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...