chciałbyś (rezydent diss) - dajwers lyrics
tytuł: chciałbyś
zjadam wszystkie featy ciągle jestem fat nie fit
u ciebie wypada, kiedy wpadam no to zawsze w bit
łatwiej odpowiadać, ty i tak nie dałeś rady
mam tylko jedno życzenie – “rzuć te rapy” #aladyn
8 lat rapujesz a nadal zjadasz końcówki
mam rymy potrójne – jak atomówki
nawet jakbym wyprał cię w perwoll’u nie byłbyś raperem
prosisz mnie o dupy chyba jednak jesteś cwelem
rezi twoi fani przyznali mi w kurwę racji
po co odpowiadasz, to wyrok bez apelacji
czuję się jak machiavelli, nie k-masz taktyki
apropos polemiki nie umiesz przyjąć krytyki
cywil cię wyjebał i nie będziesz już w armii
czuję empatię, takich jak ty – żal mi
jak pisał bonson skończysz w mordzie z fiutem
gdybym na ciebie postawił – byłbym bankrutem
[hook]
pcham ten syf i nie chcę pęgi
pierdole twój fejm, który lata po gimnazjach
nie chcę być kojarzony z tym
mogą zarzucać mi wiele, a to gówno prawda
wiem co mówię i kim jestem
ty nadal nie k-masz jak twój idiol cię okłamał
wiem wiem więcej, nie chcę nawet
litości jak on, no bo mam w nią wyjebane (po prostu wyjebane)
znowu dałeś plamę jakbyś kurwa miał okres
zdissowałem cię, wcale nie chodzi o zwrotke
jesteś hipokrytą, chciałeś szczerość, dałem – zjebie
a jedyną laskę jaką pocisłem to ciebie
ten beef możesz wygrać jedynie fanami
no bo oni nie sk-mali, kto tu w chuja wali
w całym twoim dissie tylko ty się trzymasz kupy
to dlatego tak pierdoli – sory, bez wczuty
szanowałem cię, zapraszałem także na feat’a
ale, że jesteś c-p- nie wiedział nawet wróżbita
dziwie się, że nie byłeś na dwójce w superstarcie
spełniasz wszystkie kryteria manninga, masz parcie
poziom intelektualny masz kurwa szympansa
wszystko co nawijam prosto z serca #bonanza
w twojej odpowiedzi fajny był jedynie refren
szkoda, że go zajebałeś, k-mam puente – bezbek
[hook]
to srakazm, nie sarkazm, jak z dupy #pan warga
popadasz, tu w marazm, jak zwykle, w kawałkach
plecy masz na bicie, nawet one się rozchodzą
zawsze byłeś naciągany bo jesteś jebaną procą
to o tobie shakira nagrała waka waka
a u kory wywołałeś kurwa 4 stadium raka
lirykę masz chujową nawet nie wiesz co to punch
twoja dykcja tu kuleje jak jebany dr.house
spoko, że płaciłeś za promocje swoich płyt
a co do feat’a sam się kurwa prosiłeś o bit
nawijasz po cipejsku, dobrze że dałeś napisy
bo co drugie słowo przekręcałeś jak markizy
kto nazywał mordką, kto jest fałszywy – ty szmato
przecież chciałeś żebym zagrał z tobą support w kato
moje życie to rap, k-mple, studio, melanż
ty jesteś jak vifon, no bo cały czas zalewasz
jeżeli uważasz, że wygrałeś bo masz więcej lajków to serdecznie pozdrawiam
poczytaj komentarze pod kawałkami, wygrałem to sk!llem
diss na ciebie powstał bo jesteś kurwa największym hipokrytą w całej rapgrze
noś się dalej, a ludzie z wwa nadal będą jebać z ciebie beke
liczyłem, że to będzie dobry beef, a ty nawet jednego pancza nie skleiłeś, kurwa
nawet refren zajebany
kończę to gówno, bo szkoda czasu
to moja ostatnia odpowiedź
poćwicz. pis yoł
Random Song Lyrics :
- e$cória - $lvg je$us lyrics
- the mirror phase - the shyness clinic lyrics
- the space between (i've got it all in here) - blkhrts lyrics
- come on - the new power generation lyrics
- chillin on the block - karma light lyrics
- chops on da side - absalute lyrics
- level 8 (lover's guide to bpd) - gregory nichols lyrics
- tudo ou nada - rashid lyrics
- thugs n hoes - vell lyrics
- barreau de chaise - paco lyrics