pierwszy plan - czerwin twm lyrics
tu gdzie betonowe bloki
nie zamienię się w owce
gdzie wilkiem człowiek człowiekowi
a pojęcie litości obce
to prawej każdemu
ze nie jest tak, nie mówi
bo widzisz to na co dzień byku
a jak zamkniesz oczy
chcesz trochę odskoczyć
te wysokie loty kończysz na odwyku
co ładnie wygląda, nie zawsze jest fajne w dotyku
mimo to przez pryzmat okładki
uwagi nie zwrócisz nawet na tytuł
ni schodząc z ławki
niebawem tam zaczniesz spotykać ziomali synów
co gorsza, ze biorąc na browar
nie czujesz przy tym żadnego wstydu
jesteś panem życia
czy ono panem twoim
nigdy na miejscu widza nie zagrasz głównej roli
nie wychodzisz z ukrycia
sufler, czy gal anonim?
wolę scenariusz pisać
tak samo ludzie moi
jesteś panem życia
czy ono panem twoim
nigdy na miejscu widza nie zagrasz głównej roli
nie wychodzisz z ukrycia
sufler, czy gal anonim?
wolę scenariusz pisać
tak samo ludzie moi
policzek drugi nadstawie
jak to ręka brata
a jak nie zwyczajnie mordo
cel pal i atak
nie ważne czy sam czy obok
damian, kamil czy adam
nie wmówisz mi ze jest inaczej
gdy racje ja mam
tam samo to ze teraz autotune to teraz podstawa – żenada
ja tworze nadal bez tego
bo wokal podobno spoko
układam jak lego
by była forma i szczere słowa
wiadomo!
podstawa godna jest
nawet gdy stromo
bo potrafię latać jak orzeł nie gołąb czy wróbel
to czerwin twm
to jest ciemna strefa
hejterom chu- w dupę
kur- macie niefart!
jesteś panem życia
czy ono panem twoim
nigdy na miejscu widza nie zagrasz głównej roli
nie wychodzisz z ukrycia
sufler, czy gal anonim?
wolę scenariusz pisać
tak samo ludzie moi
jesteś panem życia
czy ono panem twoim
nigdy na miejscu widza nie zagrasz głównej roli
nie wychodzisz z ukrycia
sufler, czy gal anonim?
wolę scenariusz pisać
tak samo ludzie moi
Random Song Lyrics :