chujnia - c.h.u.j.n.i.a lyrics
refren x2
jak pan bóg dopuści to z kija wypuści
zajebistą chujnię żem dzisiaj wypuścił
chuj*nia
to jest chujnia skurwysynu, tak zjebany track
miałem rozpierdolić ale coś poszło nie tak
miałem rozpierdolić ale jestem kurwa łakiem
chciałem być 2pacem a jestem jakimś michałem
to jest chujnia, słabe rymy na kradzionym bicie
jumane z youtubea, inaczej nie chciało mi się
to by nic nie dało, wchodzenie z podwójnym rymem
no bo każdy wers kończy się tu uber cringem
cringe festival, dychu wpada tam na lineup
ze mną z dupy i fabijański, będzie niezła najba
alberto za drogi, no to wеjdzie josef bratan
namówiłem żеby został skutym bobem mata
mata * net na wiosce to kurwa ściągajta
pliki zarażone od pierwszego kilobajta
zanim to odpalisz to odinstaluj avasta
wypierdol firewall, wrzuć cbd do blanta
czy dyh jest chujowy?
tak, tak jest
a czy grubz jest chujowy?
tak, tak jest
a ten track jest chujowy?
tak, tak jest
a może refren jest chujowy?
tak, tak jest
refren x2
jak pan bóg dopuści to z kija wypuści
zajebistą chujnię żem dzisiaj wypuścił
chuj*nia
no tak chuj mi w dupę, znowu coś nagrałem
moje tracki chyba są w tunelu bo zerowy zasięg
kiedyś mi się śniło że jakiś program wygrałem
nie pamiętam nazwy * to coś przeciwnego do mam talent
każdy kto nagrywa ze mną niech się martwi teczką
jeszcze wyjdzie żeście współpracowali z bezbecją
to moje 5 minut, które trwa 30 lat
to, że mnie nikt nie zajebał to chyba największy fart
to dzisiejsze prawo to jest jedna wielka beka
zajebiesz rapera, idziesz siedzieć za człowieka
tak to byś podrzucił wrogowi moją surówkę
i na chillu mógłbyś w niego wcelować dwururkę
my jednak chodzimy razem z tobą po tym świecie
bo my chcemy żyć, bo my chcemy kraść powietrze
i nie zrobisz nic możesz płakać w internecie
takiej chujni jak ta chujnia nie grali tu nigdy jeszcze
refren x2
jak pan bóg dopuści to z kija wypuści
zajebistą chujnię żem dzisiaj wypuścił
chuj*nia
to jest chujnia, skurwysynu jak ciepła poduszka
gnój na uszy, chciałeś miód to mea culpa
pultasz ryj * nie da się słuchać tego gówna
bas wyjebał okna? nie * to pusta butla
chciałem stać na scenie, eminemem być na blokach
nawet oliwka mi ciśnie ze mam podróbkę g*shocka
chciałem wysłać ją do garów, zamknąć skutecznie zmywarkę
jakby była moja żoną zajebałaby mi laczkiem
a ja wylewam frustrację, zapierdalam na etacie
chciałem kroić tort na rapgrze
jak prawilnie wciąż na klatce palę z ziomem na pół fajkę
tobie krwawią uszy, mój ból dupy wysrałem za majkiem
Random Song Lyrics :
- ao vivo - swing do pará lyrics
- like this - packy lyrics
- 동일단상 - bottleneck phenomenon lyrics
- empty skies - saviour lyrics
- du sale - abou tall lyrics
- jocelyn flores remix - lildraco96 lyrics
- deja que salga la luna - luis miguel lyrics
- if we were alone - kap slap lyrics
- balla wave - kagedimes feat. wills lyrics
- my way - one bit & noah cyrus lyrics