samotność - byhnio lyrics
[intro]
pytam siebie
[refren]
gdzie się wszyscy podziali
jakby byli duchami
są przeze mnie omijani
nie są zaczepiani
króluje tylko samotność
a nie żadna radość
to nie żadna wartość
tylko moja błędność
[wers]
upadłem jak ikar próbuje się podnieść po tym
chce zastąpić to życiem nowym
nie być samotnikiem chce myśleć o innych
ludzie są wazni ale jednak nie do końca niewinni
zrozum to ze świat może i w kość ci daje
ale nie przesadzaj pozbierasz się i będzie ci dane
przyjdą takie dni w których poczujesz się lepiej
wykorzystasz to i będziesz chciał więcej i więcej
pomyśl o przyszłości
wymarzonej pracy, hajsie i miłości
nikt nie mówił ze to nie osiągalne
wszystko możesz przecież jest to wykonalne
ale staraj się w tym jednak nie zatracić
bo cię znów nawiedzi ta bezduszna samotność
i tych bliskich ludzi jednak mimo wszystko stracisz
i później znowu sobie z tym nie poradzisz
[refren]
gdzie się wszyscy podziali
jakby byli duchami
są przeze mnie omijani
nie są zaczepiani
króluje tylko samotność
a nie żadna radość
to nie żadna wartość
tylko moja błędność
[outro]
tylko moja błędność
nieznajoma jest jak wielka życiowa niewiadoma
życie jest niepojęte i jak los zamarznięte
Random Song Lyrics :