one love - brajan x łapy lyrics
[zwrotka 1: brajan]
żaden ze mnie dudikoff mimo zbliżonej jazdy
prędzej warner bros w efekcie naturalnym
mam słabość do sampli jak kelly bundy do p-rnografi
niech to szlag trafi, jestem jak big daddy gdy bit trafi
być inaczej nie może choć dziwne czasy mamy
wyłączcie poczte kiedyś to pogadamy
lajk to gest? to ja jeżdżę pieprzonym ferrari
by wam ktoś usunął profil, to byście pod niego wpadli
ludzie, coraz częściej mówią mi: weź coś nawiń
opierdalam się w domu, jak na plaży w abu dhabi.. spoko
przeczek ten wasz casting dynasti botów
na koniec jak feniks wstanę i otrzepę się z popiołów
przydała by się selekcja albo, prawo o eksodus
co drugi support to jacyś raperzy bez dowodu
chcą być jak john wayne to, nie warte zachodu
pozamiatane # perfekcyjna pani domu
[refren: brajan] x2
ten, alfabet ma w dupie każdy -n-l fabeta
ta kolejność dotyczy gry jak alfa i beta
alfa i beta
alfa i beta
oni nie odróżniają dj od producenta
[zwrotka 2: łapy]
parę razy w życiu miałem tego farta
że mimo chujni to klejiła się karta
a ja jak abonent niedostępny
dzwonią do mnie, nie odbieram, polej po następnym
ziomki mówią mi: ty weź coś nawiń
a ja w czarne ocb zawijam ciągle ten canabis, yo
powinienem mieć lazy łapy ksywe chyba
bo mija kolejny rok od kąd płyte nagrywam ty
ale co tam i tak jak ryba płynę dalej
od czasu do czasu nagrywając wokale
w sumię to bym wolał leżeć gdzieś z drinkiem na plaży
albo wysoko w górach siedzieć i lolka smażyć, no nie
nie ma że akurat dziś sobię odpocznę
bo jak patrze na tą scene to mi jest nie dobrze
zresztą, chyba sam wiesz jak jest
każdy mówi że jest kotem a co trzeci to pies, yo
[refren] x2
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Song Lyrics :
- qualifikation [jbb 2014] - laskah lyrics
- or nah - tia nomore lyrics
- neurosomatic circuit - androcell lyrics
- no regrets - gaby moreno lyrics
- best song ever - maddie wilson lyrics
- soldado perifa - nocivo shomon lyrics
- it takes time - original mix - adam kancerski lyrics
- high hopes - kidz bop kids lyrics
- nime digar (the other half) - amir azimi lyrics
- high - eptos uno lyrics