historia wyrwana prosto z serca - bobo l.w.s lyrics
tego utworu nie miało być na płycie
ból i cierpienie bo to kurewskie życie
teraz wszystko usłyszycie mam w dupie to milczenie
jestem kurwa taki zły taka złość we mnie drzemie
14 godzina to jedenasty czerwca
pamiętaj tego dnia rozłączyłaś dwa serca
schodziłem wtedy na dół chciałem robić jeść
nagle esemes od ciebie i taka sm-tna wieść
to koniec z nami to już trzeci raz się stało
ja kochałem szanowałem czego kurwa brakowało
to tak w sercu zabolało nie dowierzałem
wsiadłem w auto i od razu do ciebie pojechałem
gdy jechałem to me łzy cisnęły się do oczu
uwierz nie chciał byś wtedy tego poczuć
wiem co to łzy szczęścia wiem co to rozpaczy
wiem jaki to jest ból gdy bliskiego się traci
przyjechałem byłem tak zdenerwowany
nagle wszystko prysło znikły wszystkie plany
nowe w sercu rany a jest parę tych ran
ból nie do opisania poszedłem tam
wszedłem do pokoju nie trzeba było wiele
łzy widziałem w twoich oczach i ciarki na ciele
moje mokły już od łez po policzkach mych spływały
moje serce tak cierpiało moje usta mocno drżały
ref
teraz czas na refren me serce się wydziera
twarz moknie od łez a uczucie obumiera
mam dość już tego ja celowo nie raniłem
powiedz szczerze teraz boże czym ja sobie zawiniłem
że kochałem że tęskniłem czy ty widzisz coś w tym złego
a ty znów zerwałaś no powiedz mi dlaczego
nikt inny się nie liczył ja upadłem tu na ziemie
w sercu nie było miejsca dla nikogo oprócz ciebie
2
rozmowa była ciężka ty nie rozumiesz nic
miałem myśli samobójcze nie chciałem już żyć
bo kochałem cie tak mocno zakończona już rozmowa
wyszedłem z pokoju ból powrócił znów od nowa
lecz w podwojonej sile to tak cholernie bolało
mam jedno pytanie boże czemu tak się stało
wszedłem do auta zadzwoniłem jeszcze raz
zapytałem o rozmowę odpowiedziałaś tak
czułem że tracę ciebie czułem ze tracę siłę
na początku byłem twardy lecz to tylko przez chwile
znów zacząłem płakać mówiłem nie chce tak żyć
nie ma ciebie to już dla mnie po prostu nie ma nic
lecz pogodziłem się odjechałem do domu
lecz tutaj łzy i sm-tni wróciły do mnie znowu
tapeta twoja na moim monitorze
twoja koszulka po poduszką dlaczego no boże
nagle zaczęło się coś ze mną dziać
miałem problem z oddychaniem nie mogłem spokojnie stać
w głowie się kręciło dreszcze na całym ciele
chciałem tylko miłości czy to tak wiele
przyszłą pani doktor i dała mi coś
na uspokojenie tabletki nagle dzwoni ktoś
ty dzwoniłaś przerażona nie chce tego więcej
ja kocham cie nad życie i tęskni moje serce
ref
teraz czas na refren me serce się wydziera
twarz moknie od łez a uczucie obumiera
mam dość już tego ja celowo nie raniłem
powiedz szczerze teraz boże czym ja sobie zawiniłem
że kochałem że tęskniłem czy ty widzisz coś w tym złego
a ty znów zerwałaś no powiedz mi dlaczego
nikt inny się nie liczył ja upadłem tu na ziemie
w sercu nie było miejsca dla nikogo oprócz ciebie
Random Song Lyrics :
- coal (short version) - mc07 lyrics
- gotta go! - rubberband lyrics
- cœur noir - hatik lyrics
- this things - scarlettb lyrics
- womyn’s land - bleeders lyrics
- hot16challenge - pytelzzz lyrics
- hint$ - ka$hdami lyrics
- wish you cared - jessy wilson lyrics
- if you want me to - swampmeat family band lyrics
- fahr dich nach hause - ab syndrom lyrics