nie mam czasu - blacha lyrics
[zwrotka 1]
blacha to kurwa nie raper, no i ma tą samą czapkę
chuj, że to ósma, jedną oddałem na wośp
drugą oddałem swej fance
mademoiselle, się śmieje polaczek
co był najdalej w warszawie
oddałem swe serce muzyce nie kurwie
więc alimentów nie płacę
fani chcą starego ja, więc jestem
pierdolę twój hype na kilka minut
pierdolę twój hype na tych kilka nut
jak mogę to dam, zapytaj ziomów
gra gitara jak w eldorado
ona wpada na noc jak piżama
nerwica lękowa nie pozwala spać
zaraz dopadnie mnie zawał
twoja dupa już spierdala stąd jak amg gts modus race
szlugi palę gold, tylko midas, yeah
chuj mnie to, nie palę kalorii tylko stres
nie szukam nowych znajomych
stale nowe zaproszenia na fejsie
ona chce być w opisie pod zdjęciem
a mówiła, że ma wyjebane i nie chodzi o fame
a tu nagle chce fame mieć
[refren]
konkurencja ciągle gada (gada)
każdy taki celebryta (jebać)
w chuju mam co pisze o-o (o-o)
dlatego na niego sikam
głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
grube pliki jak steki (steki)
szmaty robią ci loda za spodnie
u mnie kurwa za selfie
[zwrotka 2]
gra music, wszystko gra tak jak w fifie
mordo każdy dzień to weekend
berlin szybkie życie, przejechałem tyle razy na czerwonym
ale nic nie przyjdzie, silnik dostaje po piździe
tablice polskie, policje patrzy się już krzywym wzrokiem
niemiecki paszport, meldunek w polsce
coś tam pierdolą jak tamci w shannone
wstaję siedemnasta, idę do auta a go nie ma
dzwonię, ulica podana, taxi biorę, terror w głowie
zjebany humor, nie pomógł mi bl-wj-b
staję z albanami, lepiej nie podchodź
500 koni pod dupą to off-road
zielony, żółty, czerwony, wyjebane w stop, stop
[break]
baba szlucha z twojej jak drakula
ci skacze na głowie, mi na chuja
wożę głośniki na piździe przez centrum
w centrum uwagi jak benzema, benzema
w centrum uwagi jak benzema
hej, hej, hej, hej, hej
[refren]
konkurencja ciągle gada (gada)
każdy taki celebryta (jebać)
w chuju mam co pisze o-o (o-o)
dlatego na niego sikam
głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
grube pliki jak steki (steki)
szmaty robią ci loda za spodnie
u mnie kurwa za selfie
konkurencja ciągle gada (gada)
każdy taki celebryta (jebać)
w chuju mam co pisze o-o (o-o)
dlatego na niego sikam
głodny pieniędzy jak zawsze (zawsze)
grube pliki jak steki (steki)
szmaty robią ci loda za spodnie
u mnie kurwa za selfie
Random Song Lyrics :
- hell* (snippet 25.02.24) - yg luv lyrics
- mother's home - emergency blanket lyrics
- кошкы мон дорысь (košky mon doryś) - bobolenin lyrics
- this n that (freestyle) - falcosofly & prodby668 lyrics
- wholecar - zeus (pol) lyrics
- klątwa - lubin x bokser lyrics
- no existe un lugar i - terreviento lyrics
- rest - austin koukal lyrics
- younger - bocar lyrics
- resistir - kaos & desorden lyrics