lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

w deszczu - biyōshi lyrics

Loading...

[chorus]
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
my w deszczu nawet jesteśmy modni
biegamy jak pada deszcz
czasem warto zaakceptować to jak jest
oblewamy się wodą * to nie pierwszy chrzest
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
my w deszczu nawet jesteśmy modni
biegamy jak pada deszcz
czasem warto zaakceptować to jak jest
oblewamy się wodą * to nie pierwszy chrzest

[verse 1]
nie wiem jak, mam z tym żyć
nie wiem jak, mam z tym być
w domu dziś, kiedyś gdzieś tam
teraz będę gnić, w domu sam
siadam przed kompem * rozstawiam kram
siedzę sam jakby samotność była jak tran
a kiedyś by pić wychodziłem z domu
teraz daje kit po to by nie opuszczać schronu
kiedyś flachę bym podłączył nawet do wenflonu
wlewałem jak w bak nawet gdy pić nie było komu
jestem legendą, każdy mi powie
jak przy mnie obrażasz flachę to stanę w jej obronie
dzwoni telefon * daje słuchawki na skronie
godzinę później każdy z nas w deszczu tonie
[chorus]
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
my w deszczu nawet jesteśmy modni
biegamy jak pada deszcz
czasem warto zaakceptować to jak jest
oblewamy się wodą * to nie pierwszy chrzest
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
my w deszczu nawet jesteśmy modni
biegamy jak pada deszcz
czasem warto zaakceptować to jak jest
oblewamy się wodą * to nie pierwszy chrzest

[verse 2]
to nie pierwszy chrzest
zauważam każdy, nie tylko pierwszy gest
siedzę, wokół ludzie fest
każda ich prośba ważna jak maturalny test
jak dorosłości test każda prośba jest ważna
czasem mam się za gangstera czasem mam za błazna
i’m crazy * każda osoba przy mnie uważna
jeśli masz mnie zwierzę to chyba za szympansa
otwieram se sznapsa a nie tańczę toosie slide
pomysłów już basta * projektów mam z terabajt
moje ziomy wyższa kasta choć mam ich zaledwie bajt
unikamy centrum miasta, plenerem jest cały świat
wożę się wolno bo mi wolno
bije rekordy rowerem a nie starym volvo
czasem jadę zygzakiem czasem jadę prosto
dziś po kałużach bo między nimi wąsko
[chorus]
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
my w deszczu nawet jesteśmy modni
biegamy jak pada deszcz
czasem warto zaakceptować to jak jest
oblewamy się wodą * to nie pierwszy chrzest
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
my w deszczu nawet jesteśmy modni
biegamy jak pada deszcz
czasem warto zaakceptować to jak jest
oblewamy się wodą * to nie pierwszy chrzest

[bridge]
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
bez tych spodni

[chorus]
jest lato * nie pytaj ile stopni
wszyscy wokół mnie są nieprzytomni
pamiętam jak widziałem ją bez tych spodni
my w deszczu nawet jesteśmy modni
biegamy jak pada deszcz
czasem warto zaakceptować to jak jest
oblewamy się wodą * to nie pierwszy chrzest

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...