ipko - big vamous lyrics
[hook /x2]
wchodzę na ipko, cipko
nie dam ani tysiąc, ani milion
wszystko to przyszło za szybko
poszło jak kilo, ale nie w kinol
sk*maj mój hip*hop, to nie kopico
stawia na nogi, jest adrenaliną
ja płodzę sztukę, ty pizdo in vitro
gitara siema, to nie guitar hero
[1 verse]
palę sobie te kłopoty przed snem
czasu na głupoty jeszcze więcej
w ręce zaklęcie, to nie gra fair play
wreszcie mam przestrzeń, moje zbawienie
parę panienek na scenie ma lekcję
a ja mam przerwę * cięcie *
kiedy kleję takie rymy
moje oczy wyglądają dzisiaj jak oczy jastrzębie
jak w escape roomie rozwiązuję zagadki
za moich braci jestem w stanie was zabić
dasz wiary? ciągle
biegam za różowymi okularami ciągle
zapomnę jak nie przewinę na bandzie
robię tu progress, albo robię regress
zamykam oczy i lecę jak ptak
poleruj kask, kurwa mać
[hook /x2]
wchodzę na ipko, cipko
nie dam ani tysiąc, ani milion
wszystko to przyszło za szybko
poszło jak kilo, ale nie w kinol
sk*maj mój hip*hop, to nie kopico
stawia na nogi, jest adrenaliną
ja płodzę sztukę, ty pizdo in vitro
gitara siema, to nie guitar hero
[2 verse]
palony do granic możliwości
gwizdek, ogryzam baty do kości
vami ma dość ich, musi być sam
vami na wolnym jak kody smak
i pierdoli świat, jak podbicia
na raz jak trzaskam, w porywach na dwa
po rzygach mlaskasz ja robię szach mat
bo trap to tak kaloryczna potrawa
klamka zapadła nawet jak masz próżnię
na swoich rapach nic i nigdy nie urżniesz
ja robię burdę w klube i burdel
ale to się utnie, czekam na movement
spada mi cukier, to latam skuty
jak duchy, a nie wiszą na mnie łańcuchy
bawi się gruby, bawi się chudy
dziś nawet desce podpiszę cycuchy
parę wiadomości za mną “alex, ale to mi siadło”
mam flow, ale porywam je, stawia nowa bonnie żagiel
mam wiele baboli na wieczory takie o jak takie
alex, ale to wspaniałe, alex, ale to wspaniałe
Random Song Lyrics :