kłamstwo, fałszywość i strach - batoreq x młynar lyrics
[intro: batoreq]
łatwo jest mówić, że możesz się zmienić, jakbyś tylko chciał (jakbyś tylko chciał)
gorzej doświadczyć i przeżyć to wszystko, nim popłynie łza (nim popłynie łza)
zanim zrozumiem swe błędy, pogrzebię wszystkie sm*ty w piach (wszystkie sm*ty w piach)
nie tłocz się sobą, gdy wokół jest kłamstwo, fałszywość i strach
[zwrotka 1: młynar]
ja chciałem być inny, lecz nie pomagały pretensje i żal (pretensje i żal)
się plany zmieniły i szacunek do niej to powiał gdzieś wiatr (to powiał gdzieś wiatr)
już nie będę miły dla chytrej dziewczyny, bo nie chcę jej znać (bo nie chcę jej znać)
głupio zaufałem i straciłem siły to ostatni raz (to ostatni pierdolony raz)
wtedy byłem ślepy, a patrzyłеm w oczy, nie widziałem wad
(jestеś, kurwa, idealna)
w nie kłamała prosto, robiła to samo, już zbyt wiele szans
(to ostatnia, kurwa, twoja szansa, zbyt wiele razy się na tobie zawiodłem)
to była przesada, się wkurwiałem tak, że już trafiał mnie szlag
(przestań mnie wkurwiać i wypierdalaj)
jeszcze nie wiedziałem, co mi sprezentuje już za parę lat
[refren: batoreq]
łatwo jest mówić, że możesz się zmienić, jakbyś tylko chciał (jakbyś tylko chciał)
gorzej doświadczyć i przeżyć to wszystko, nim popłynie łza (nim popłynie łza)
zanim zrozumiem swe błędy, pogrzebię wszystkie sm*ty w piach (wszystkie sm*ty w piach)
nie tłocz się sobą, gdy wokół jest kłamstwo, fałszywość i strach
[zwrotka 2: młynar]
ta fałszywa kurwa przeinaczy każdą możliwą historię
(to naprawdę nie było tak)
w twarz mówi ci dobrze, no a za plecami znów jesteś jej wrogiem
(a jebać go, mariola, jebać)
i ciągle jak się do mnie zwraca, to wyczuwam z jej strony podstęp
(wiesz co, kubuś? zrobimy tak)
na urodziny to życzy mi zdrowia, a szykuje pogrzeb
(chyba sobie żartujesz, młoda)
wszyscy chcemy przeżyć, ale o czymś teraz to powiedzieć muszę
(wiesz, co ci powiem?)
jeśli miałbym żyć z nią do końca życia, to chcę czarne róże
(mogę już umierać)
kończę z nią rozdział, bo mam dosyć już takiej feralnej walki
słowa jak kolce, a łzy leciały tak jak z róży płatki
Random Song Lyrics :
- m'aprann - wendyyy lyrics
- frosty - obito bl #rmab lyrics
- só um rap - oxfannio vicente lyrics
- abysmal freestyle - myheaviestheart lyrics
- royal flash - topazz lyrics
- slow it down - rtg lyrics
- fun. - tba (chicago) lyrics
- landskab - arnold bax lyrics
- the fall guy - the offspring lyrics
- planet him - rico xyy lyrics