lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

303 - basti [pl] lyrics

Loading...

[zwrotka 1: basti]
nie było na nich mocnych w powietrzu
byli najlepsi w bitwie o anglię, kosili szkopów aż miło
mszcząc się za polskę, latali jak w transie
mieli trudny start, na początku nikt nie brał ich na poważnie
uważano, że polscy piloci mogą przynieść brytyjskiemu lotnictwu hańbę
w końcu dostali szansę i mogli wykazać się w podniebnej walce
pokazać odwagę i determinację, zabijać n-z-stów, za okupację
brytyjczycy niedowierzali w to co polacy robili z niemcami
brytyjczycy tak nie latali. to nasi piloci byli asami
byli najlepsi, bili rekordy, byli potrzebni to były honory
a później po jałcie o ich zasługach nie było już w angli mowy
na końcu zostali sami, najwięksi przegrani zostali sprzedani
nie było już miejsca dla nich, liczył się stalin

[refren: basti]
wielka parada zwycięzców londyn aleja the mall
8 czerwca 1946 rok
kilkanaście kilometrów miała kolumna wojsk
nie było tam polaków x2

[zwrotka 2: bzyk]
hartowany po niebie hurricane przemyka
dywizjon 303 broni anglika
to dzielne chłopaki, nasi rodacy
wyzwolić europę chcą z okupacji
choć na początku im nie ufali
to szybko do siebie anglię przekonali
kosili luftwaffe, wrogowie spadali
powietrzna elita w maszynach ze stali
asy przestworza, po wojnie zgrzyt
parada zwycięzców lecz zabrakło ich
co za wstyd, nie chcieli tych
co za kontynentu walczyli byt
bo tylko tych pilotów chcieli
a tych z innych frontów już zapomnieli
i ci z dywizjonu o tym wiedzieli
i też w tej paradzie udziału nie wzieli
aleja the mall nie ma polaków
narodu który tyle oddał krwi światu
walczyli o pokój, za niego gineli
a w podziękowaniu na nich się wypieli
sprzedali nas… wcześniej i potem
oddali ruskom by nie być kłopotem
dzisiaj krzyczymy tu z dumą szczerą
dywizjon 303 cześć bohaterom

[refren: basti]
wielka parada zwycięzców londyn aleja the mall
8 czerwca 1946 rok
kilkanaście kilometrów miała kolumna wojsk
nie było tam polaków x2

[zwrotka 3: hice]
bujam się w obłokach, robię to co kocham
i ama oudżi- troszczę się o ziombli
mam seryjny przekaz, chcesz wyskoczyć, czekam
niemiecka tandeta co w powietrzu ucieka
303 – podniebna dywizja
taki tam etat, strzelać do człowieka
strzelać do sowieta, strzelać do niemca
strzege nieba patrzę z góry, ziom nie wkręcam
między nami mury, mówię prosto z serca
ludzie plotą bzdury, a no to ci heca
co afera to potulni, robią sieke z mózgu
mając was za durni
nie pamiętasz o nas, nie pamiętasz o nich
patrzysz na datę i nie wiesz o co chodzi
ktoś powyrywał nam z życia kilka kartek historii
dumny z bycia polakiem, to ja żołnierz niezłomny
nie chcę umierać, jeszcze nie teraz
śmierć żniwo zbiera gdy spoglądam z nieba
tak łatwo oceniać im, nie dowierzać
nie karaj, przebacz. wojny nie trzeba nam
wojny nie trzeba nam

[refren: basti]
wielka parada zwycięzców londyn aleja the mall
8 czerwca 1946 rok
kilkanaście kilometrów miała kolumna wojsk
nie było tam polaków x2

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...