lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

send nudes - b4rtecky lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
na przemian się topię albo czuję kapitalnie
chcę trochę pokoju, a mam tylko rum na łajbie
obracam to życie w żarty, bo się kurwa martwię
pokaż miideał to w nim szybko wady znajdę
tak głęboko w moim bólu, że mnie nie wyciągniesz
krzyczę na jutubie, a się czuję niemy ciągle
wszystko co napiszę to jak odgrzewany kotlet
prawda nie chce się ubierać w słowa niewygodne
niby siedzę sam w pokoju, a prowadzę wojnę
myśli detonują i znowu jestem na bombie
bydlęta klękają jak idą na hekatombe
nawet kiedy płaczę to z raperów grana beka ciągle
bo jestem groteskowy, wyznaczam nowe drogi
chodzę z maczetą po dżungli jakbym chodził po krakowie
nie przypnę do tego ceny, żebyś mnie docenił
marzenia zaprowadzą cię do celi, weź to przemyśl

[zwrtoka 2]
na przemian się topię albo czuję kapitalnie
albo oba na raz kiedy ona nie ma majtek
napraw a, napraw b, napraw c
napraw mnie, ale tak napraw d
cierpie przez te rzeczy na które już nie mam wpływu
nie myślałbym o tym, gdybym w ogóle miał wybór
pandemia tych myśli to mój zaraźliwy wirus
rzucam słowa na wiatr, w locie palą się ze wstydu
zajmują się ogniem, ja trochę zajmuję życiem
ogarniam maturę, trochę rzadziej rapsy piszę
chcę mieć hajsy oprócz rapu, żeby nie musieć
nawijać tego co ten tłum idiotów wiecznie chciałby słyszeć
kiedy patrzę patrzę w l-stro czuję się jak bazyliszek
pytam: bartuś po co ci ta głupia ludzka skóra
a ta planeta ma w dupie mnie nadal
tu nie muszę udawać, że je lubię jej zapach

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...