nie jestem raperem - arkadiusz kanibal & lilkacpi lyrics
[refren]
już nie wiem, czy to rap, czy rasowy punk
czy to poezja śpiewana, czy diss na świat
już nie wiem czy to rap, czy rasowy punk
sztuka powykręcana, real kanibal sounds
już nie wiem, czy to rap, czy rasowy punk
czy to poezja śpiewana, czy diss na świat
już nie wiem czy to rap, czy rasowy punk
sztuka powykręcana, real kanibal sounds
[zwrotka 1]
nie mówię o innowacji na klasycznych pętlach
to tak bez prowokacji, mogą paść mi do pręta
nie mówię o arystokracji na kartowych bębnach
szukają mojej lokalizacji, bo poszło na przestrzał
kocham kolorowe włosy (kocham kolorowe włosy)
podłączam elektrowstrząsy (podłączam elektrowstrząsy)
kocham kolorowe włosy (kocham kolorowe włosy)
wychodzą pomysły z mojej głowy
kocham jak otacza słodki dym (słodki dym)
zaczynam żyć, jak szyję rym pod taki beat
przed pogrzebem wydziaram ryj (wydziaram ryj)
zaczynam żyć, jak kacpi daje taki riff
[refren]
już nie wiem, czy to rap, czy rasowy punk
czy to poezja śpiewana, czy diss na świat
już nie wiem czy to rap, czy rasowy punk
sztuka powykręcana, real kanibal sounds
już nie wiem, czy to rap, czy rasowy punk
czy to poеzja śpiewana, czy diss na świat
już nie wiem czy to rap, czy rasowy punk
sztuka powykręcana, rеal kanibal sounds
[zwrotka 2]
nie ubieram dresów, nie imponuje mi ulica
nie wącham keksu, a ich już łapie pylica
nie lubię tych gitów, to śmietnik i kaplica
pchają się do interesu, mając manierę kibica
zazdroszczą drogiego projektu (zazdroszczą drogiego projektu)
zazdroszczą drogiego perfum (zazdroszczą drogiego perfum)
zazdroszczą drogiego projektu
zazdroszczą drogi, to bez sensu
jestem synem artyzmu i komercji (i komercji)
nie jestem twoim kapelanem, chowaj koperty
jestem synem artyzmu i komercji (i komercji)
chcesz cesarskiej audiencji, to dzwoń po koncerty
[refren]
już nie wiem, czy to rap, czy rasowy punk
czy to poezja śpiewana, czy diss na świat
już nie wiem czy to rap, czy rasowy punk
sztuka powykręcana, real kanibal sounds
już nie wiem, czy to rap, czy rasowy punk
czy to poezja śpiewana, czy diss na świat
już nie wiem czy to rap, czy rasowy punk
sztuka powykręcana, real kanibal sounds
[outro]
już nie wiem, czy to rap, czy rasowy punk
czy to poezja śpiewana, czy diss na świat
już nie wiem czy to rap, czy rasowy punk
sztuka powykręcana, real kanibal sounds
Random Song Lyrics :
- mini mini - nastija fak lyrics
- aptitude - tupperwave lyrics
- dicen - yosue gaitán lyrics
- sharing pain (xxxtentacion remix) - sean glatts lyrics
- stockholm syndrome - dojo dog lyrics
- junkies - finn lune lyrics
- маша - nk(neyzar) lyrics
- you reach i teach - chaosysl lyrics
- la mano de dios - bardero$ lyrics
- kaji - in vivid clarity lyrics