alternatyw pokolenie - alternatywy lyrics
[ikm]
alternatywy, żeby nigdy nie przeminęło
obok noobstwa, jak alfa romeo przemknęło
teraz, teraz ikm dawaj!
rzuceni na planetę orchideę, jak toczące się kamienie
nie porośnie w rutynę nasze ekspienie
alternatywy, alternatyw pokolenie
jak alty na orchidei siejemy spustoszenie
ten klan trzeba czuć, nie wystarczy dostrzegać
instynktownie – alt nie rośnie na drzewach
jest nas wielu, jak moc altowskich itemsów
altowski element wypasionych lootów
zanim nie posłuchasz, nie rzucaj osądu
tak jest i będzie, i było na początku
a tych, co nasz klan, jak drzazga w oku drapie
nowe alt ma szokową terapię
nie ukradniesz moich legend, jak altom klanu
siła altowskiego klanu wybucha, jak ahmed
(wybucha jak ahmed)
[psycho]
jak palce u ręki pięciu osobistości niemałych u każdego
jeden za altów, wszyscy za altersa
kolejna płyta i coś nowego, i świeżego
dla słuchaczy altowskiego języka
questy dzienne – to się czasem wymyka spod kontroli
każdy jak testodan zdrowy rozsądek pierdoli
mimo dobrej woli, ostro by się nie dednąć na eskpie
mam to na względzie w tej chwili
pamiętaj, alternatyw się nie myli – nigdy
jak nie chcesz stracić ósmej mili – daj spokój
nie tacy od altów odchodzili
na noobstwo nie pomoże lekarstwo
to pewne szaleństwo
alternatywy i nie ma to tamto
[fryta]
wiara w klan z upływem czasu przychodzi
alt – noobstwo do klanu nie przychodzi
pamiętam chwile, w których jeszcze byliśmy nooby
e2 zmienia człowieka, bo lega się looci
to nie jest takie proste, jakby się zdawało
wiedz, że na ekspie nie zawsze się udawało
a wszystko, co zastało jest w klanie ukryte
jak marzenia ukryte przez realia wymyte
tu są alternatywy człowieku
na początku tysiąclecia dwudziestego pierwszego wieku
trzy lata temu dołączam do altersów
chcesz zabić alta? chcesz zabić alta?
nie zrobisz tego w ten sposób
[fuqui]
nie każdemu będzie się podobać to, co tobie
kto coś zlooci, każdy może przyjąć inaczej
nie tak jakbyś chciał
co ważne byś miał? swoje zdanie
każdy ma swoje postrzeganie drugiej osoby
różne wartości, metody
altowskie elewacje, nie kwieciste ogrody
rożne sposoby na ekspienie 24h w ciągu doby
alternatywy – to nas łączy, ten klan nigdy się nie kończy
jestem z tych, co już widzą legę
pewność na pvp, jak psycho na sekcie
nie każdy ma zlootaną na street’cie legendę
szczęśliwy, bo ma lege, a inny znowu musi dzienne
cztery pory roku, cztery serwera strony
drugi materiał skończony
podwójny szacunek z mojej strony venom
pamiętam dobrze ekspienie w altach
pierwsze rozmowy w klanie
szanuję altów, którzy ekspili, kiedy nie miałem o tym pojęcia
dla ciebie wszystko weź, co masz do wzięcia
bez klanu nie dotrzesz tam, gdzie chcesz
alternatywy to nas łączy
[shivi]
raz – chwile hardcoru, dwa – czasy relaksowania
cały czas na expie, kolejne itemy
alternatywy na dobre i na złe w parszywym serwerze
kolejny materiał od alternatyw
każdy alt swoją drogą, a w tym samym kierunku
klan kogzów, legend, privovców, altów
popatrz na to realnie, nie zabijesz altów
przez lata wtopieni w legend kulturze
oby ten klan trwał jak najdłużej
dedykowane alternatywy, dedykowane alternatywy
Random Song Lyrics :
- 25 - malia civetz lyrics
- hold on - nick steffan lyrics
- mi favorita - mario selbor x matiel - mario selbor lyrics
- pacquiao - yung sarria lyrics
- cantate di me - falce lyrics
- autumn song - she's alaska lyrics
- hero dash - sean wright lyrics
- faxx & flows part 1 - deep green lyrics
- gravity - stacey solomon lyrics
- straight up - rick $liim lyrics