status quo - alex & seek lyrics
wstaję za karę jak budzony koszmarem, już rady nie daję, już rady nie daję
jebię uśmiechanie i ciągle gadane tu rzeczy te same, od rzeczy gadanie
i rzeczy gonienie i stresy jebane, jestem oryginałem tu jak sklonowany
kochanie zostawiło na “odczytane”, wytrzymam pół doby i sobie zapalę
to jedyny status quo jaki znam
to najlepszy lek na całe zło jaki znam
gdy nóż w plecy wbiła najbliższa osoba, świat przestał być dobry, przeżyłem załamkę
to miesiąc nie schodziłem z bomby, paliłem se jointy i happy oglądałem „atlantę”
zapuszczam nutę, szukam inspiracji * znajduję slumerican
zaciągam się buchem, a donald glover coś tańczy w “this is america”
jakaś kurwa chce mi tłumaczyć, że to przypał jest słuchać eminema
koleżka się pyta czy biorę pakiecik choć wie, że jak zwykle zawinę dwa
i sobie przewinę tak, a potem jak na vhs se przewinę bajkę
że nigdy nie przewinę dziecka, nie wylewam dziecka z kąpielą i że monar nie dla mnie
i że nie grozi mi cancer, choć pół rodziny mi na niego zmarło
ja nie mam problemów i nie mam problemu, bo daję radę nie upaść tak łatwo
look up in the sky * it’s a bird it’s a plane, ej
dostaję wiatru w skrzydła, potem spadam jak ci z world trade*ade
czuję się high, high jak snoop, potem low low low jak flo*rida
siekę w głowie zrobił buch, zrobił zło
look up in the sky * it’s a bird it’s a plane, ej
dostaję wiatru w skrzydła, potem spadam jak ci z world trade*ade
czuję się high, high jak snoop, potem low low low jak flo*rida
siekę w głowie zrobił buch, zrobił zło
nigdy nie czułem się lepiej, czuję spokój, miałem dobry sen
gdybym nie był tak pasywny to dawno bym coś rozkurwił jak skwer
mam sztos nastrój, aleks największy kurwa śmieszek na włościach
jest mi tak źle, że chciałbym schować twarz we włosach mojej babes i tam zostać
mam taką huśtawkę nastrojów, że moodzik mam w klubie swingersów
mam taką huśtawkę nastrojów, że kocham to życie i gardzę nim, bo nie ma sensu
mam taką huśtawkę nastrojów, w centrum uwagi tu jestem, a potem już bez słów
mam taką huśtawkę nastrojów: do góry, do dołu, do dołu, do* ciekawe czemu?
ostatnio poczułem się dziwnie, a byłem pewny, że nie grozi mi amor
ostatnio poczułem się jak w filmie, w którym happy end to jedyny scenariusz
ostatnio niestraszna mi starość, i tak nie dożyję, nie grozi amol
ostatnio poczułem się trochę niehalo, ej, gdzie jest mój paracetamol
nic nie zrobi się samo, lekarstwo nie zwinie się samo
lekarstwo sprawiło, że kiedyś straciłem tożsamość, straciłem wartość, straciłem “ja”, które było
podstawą, ideą, jedyny w rodzaju, to przełom, tak zacząć od zera i zero regrets, tu nie żałuję niczego, mam strength, a jak do siebie mam wstręt znów…
… to mówię mu elo! i mówię kolegom “ej weź głowę w górę
weź się kurwa obudź koleżko”, im mówię, mordeczko, choć czuję tę dumę
to czasem jak myślę kim jestem, to łapię zamułę, a czasem to bardziej od siebie ich lubię
oby byli kimś więcej niż ja, czymś więcej niż funkcjonującym ćpunem
look up in the sky * it’s a bird it’s a plane, ej
dostaję wiatru w skrzydła, potem spadam jak ci z world trade*ade
czuję się high, high jak snoop, potem low low low jak flo*rida
siekę w głowie zrobił buch, zrobił zło
look up in the sky * it’s a bird it’s a plane, ej
dostaję wiatru w skrzydła, potem spadam jak ci z world trade*ade
czuję się high, high jak snoop, potem low low low jak flo*rida
siekę w głowie zrobił buch, zrobił zło
zabijam jedyny atrybut, jaki dostałem w genach
zabijam relacje i szansę powodzenia
zabijam motywację, motywacja mi się zmienia
zabijam grawitację, grawitację, halo ziemia
Random Song Lyrics :
- girls,nachos - showyousuck lyrics
- can you lose by following god - whole truth lyrics
- keys - erick the architect lyrics
- silent suicide - millencolin lyrics
- die for you - fuji kyle lyrics
- on my shit - babbiedee lyrics
- oscar niemeyer - lord esperanza lyrics
- confidence - conner youngblood lyrics
- bow down - the saddest bae lyrics
- rap phenomenon (remix) - dj choo lyrics