maska - adam smoleń lyrics
[zwrotka 1]
szlajam się po warszawie, przechodzę przez chmielną
tutaj nie znajdę gwiazd, więc nie patrzę w niebo
ludzie tacy sami, jakby ustalony dresscode
dziwnie się na mnie gapią i słyszę że coś pieprzą
ulicami idę dalej i przez mordor się przedzieram
chyba ktoś mnie goni, jakby upiory pierścienia
wszędzie trolle i gobliny, choć to nie jest świat tolkiena
jednak gdzie nie spojrzę tam potwory ze śródziemia
w ludziach tyle zazdrości jak gdyby to były orki
ale chyba nie stworzył ich żaden władca ciemności
przyglądam się im coraz bardziej i myślę
czy życie to wielkie złudzenie optyczne
[refren]
ciągle zakładam maskę, niby darth vader
ciągle zakładam maskę, casa de papel
ciągle zakładam maskę, choć nie iron man
ciągle zakładam maskę, nie wiem kim jestem
[zwrotka 2]
ciągle zakładam maskę, bo to jedyne wyjście
gdy wokół jest tyle niepotrzebnej wrogości
niby umywam ręce, a w środku siebie krzyczę
by ludzie wzbudzili w sobie trochę czułości
lecz jak dalej trwać w jakichkolwiek staraniach
kiedy pies więcej empatii ma od swojego pana
każdy jest tylko kroplą w wielkim morzu zdarzeń
a sam nie zmieni tego że jest zainfekowane
są tacy którzy mówią że to kropla drąży skałę
a żaden z nich nie działa na wspomnianej zasadzie
udawane życie i udawana śmierć
nieistotne kto kim tak naprawdę jest (wiesz)
chciałem zamiast pokera grać w otwarte karty
lecz przyniosło mi to tylko blizny i rany (więc)
[refren]
ciągle zakładam maskę, niby darth vader
ciągle zakładam maskę, casa de papel
ciągle zakładam maskę, choć nie iron man
ciągle zakładam maskę, nie wiem kim jestem
[zwrotka 3]
zawsze głową w chmurach, chociaż mam lęk wysokości
stranger things, nie ma mnie w tej rzeczywistości
non stop muszę się ukrywać, obi-wan ken-bi
lecz nawet luke skywalker nie znajdzie do mnie drogi
jakbym był aktorem, codziennie inny świat
tom hanks, biegnę cały czas, forrest gump
ciągle chowam twarz, kylo ren
ciągle w kostiumie, spiderman
soczewki zdejmuję jedynie przed snem
i kiedy piszę teksty zastanawiając się
czy to wszystko ma jakikolwiek sens
jeśli tak ma wyglądać każdy kolejny życia wers
a może jestem taki sam jak cały świat
(taki sam jak cały świat)
i jak joker, maska to prawdziwa twarz
(maska to prawdziwa twarz)
[refren]
ciągle zakładam maskę, niby darth vader
ciągle zakładam maskę, casa de papel
ciągle zakładam maskę, choć nie iron man
ciągle zakładam maskę, nie wiem kim jestem
[outro]
ciągle zakładam maskę, niby darth vader
ciągle zakładam maskę, casa de papel
ciągle zakładam maskę, choć nie iron man
ciągle zakładam maskę, nie wiem kim jestem
Random Song Lyrics :
- control - lonely the brave lyrics
- my d3m0ns tuck m3 int0 b3d - summer alone lyrics
- flying saucer over mongolia - dogbowl lyrics
- elevator - eric bellinger lyrics
- y3ah! (bugs bunny*) - playboi carti lyrics
- я рыгнул фристайл - zarve lyrics
- do dat dance - bohemia lyrics
- ew...? - umtrillest lyrics
- french kiss - illa j lyrics
- wind - twentyseven lyrics