kawałek o rapie - 2rzyn lyrics
[intro]
(got style, i know the routine)
ty znasz to, ty, ty*ty znasz to
[zwrotka 1]
sprawdź co dzieje się jak 2rzyn ma wolną chwilę
33 obroty grają bit, człowieniu
faderem jedździł pysk, dzisiaj rest in peace
a ten podjebany bit zrobił kix
składam hołd jak wizjoner zip synu
dam więcej rymów niż mary jane dymu
nie dotarłby do tego jakiś cgm
bo to spontan człowieku, więc mnie jebie fejm
bywa mam za mało czasu jak twój korpo ziom
ale jak w drodze jest projekt, muszę dopiąć go
nie dopłynie moje yoł floł do oslo stąd
na youtubie będzie miało kurwa odsłon sto
wyląduje to na forum slizgawka.eu
ty to wpierdol na głośnik, tylko nie przesteruj, yoł!
[refren]
chciałem być kiedyś super mc, k*masz to?
dziś pizgam te rymy, mam styl i mam flow
ty masz w dupie? że nagrywam tribute ep (co?!)
dla tych, co nie sk*mali w pierwszej chwili * to hołd
piłem wódkę tak gdzieś w dwutysięcznym bwoy
dziś, kiedy wznoszę toast, biorę krafta w dłoń
ty też weź i przestań pieprzyć wciąż
“perełka najlepsza” (i dont give a sh*t so?!)
[zwrotka 2]
słowo, słowem tu ładuję follow*upy
to nie dla niek*matych i tych co wolą baty
za bardzo nastukani, żeby rozłożyć statyw
ja stworzyłem cztery tomy, oni pierwszy akapit
i nieważne, że słucha tego stówa z polski
z czego pięć dych to kliknięcia mojej siostry
mam kompleksy mieć, no bo nie mam z tego forsy?
coś ty, jestem najlepszy, toniejatostyl
to dla ziomków, którzy przy tym wygną karki
i tych co klikali, żeby miał swój bilboard smarki
gdyby nie wy, to zajawki bym nie zyskał
chociaż oddałbym mikrofon za jeden skrecz pyska
dziś błyszczę? jak przez was to wielkie dzięki
w końu mogę się podpisać * internet mc
ja wciąż w pogoni za lepszej jakości panczem
podziemie? * tu dalej spłacam dług #reiffeisen
[interludium]
yo, jestem 2rzyn, a to jest tribute ep płyty smarki smarka * “najebawszy”, yo!
[refren]
chciałem być kiedyś super mc, k*masz to?
dziś pizgam te rymy, mam styl i mam flow
ty masz w dupie? że nagrywam tribute ep (co?!)
dla tych, co nie sk*mali w pierwszej chwili * to hołd
piłem wódkę tak gdzieś w dwutysięcznym bwoy
dziś, kiedy wznoszę toast, biorę krafta w dłoń
ty też weź i przestań pieprzyć wciąż
“perełka najlepsza” (i dont give a sh*t so?!)
[zwrotka 3]
wstaję rano, przed majkiem rozwieszam se kołdrę
mam pęknięty popk!ller, do którego drę mordę
i mixuję to sam też, chociaż mam keine ahnung
z takim brzmieniem do chuja nigdy nie znajdę fanów
nie czas na zmianę planów, zajawa kipi gęsta
moro czapa na łeb, ziomalu keep it gangsta
z boku gdzieś tam, na półce “najebawszy”
w 2005 całą scenę pchało za drzwi
dziś każdy fanatyk przetrzepać chce szuflady
tych raperów bo na powrót ich namówić nie da rady
i siedzą biedne chłopy jak co roku na święta
i nie chcą mikołaja kurwa a brudne serca (ta)
tu gdzie mieszkam też znam ten klimat
“co jest cięte?” * chłopaku, to wyjdzie lada chwila
cześć, tutaj 2rzyn ja polecam chillout
zielony dym, wyro i z głośników dinal
[outro / cuty]
(sprawdzaj to, ta)
jestem mc, czy mnie ktokolwiek słucha?
nigdy kurwa, nigdy nigdy kurwa
jeśli ci się nie podoba, press fast forward
Random Song Lyrics :
- woke up again - sterling elza lyrics
- zebedee - the tally shop lyrics
- donuticide - gay alice & the undead idiots lyrics
- the moment iii (intro) - vintastic lyrics
- mms - asake & wizkid lyrics
- αγγο (aggo) - koinoi thnitoi lyrics
- early bird gets the worm - aremaich lyrics
- lalala (acoustic) - angel22 lyrics
- ecstasy - the tally shop lyrics
- drunk enough - from embers to ashes lyrics